Osobiście byłem na przedpremierowym seansie wczoraj i jak dla mnie i znajomych jest to jedna z lepszych wersji jakie były.. osobiście Tokio drift czy części 6-7 były totalnym gniotem którego nie szło zdzierzyc.. ale 8-sma część odbiega od tego co było .. można ją porównać wręcz z efektowną 5 wersja tego filmu.. wszystko było zrobione ze smakiem a cały film wciagal każdego na sali .. wszyscy oglądali go z zaciekawieniem i nie wiadomo kiedy się skończył pozostawiając po sobie mega niedosyt. Efektów faktycznie było sporo i niektóre były niezbyt realistyczne ale dało się je obejrzeć z usmiechem. Nie każdy człowiek byłby w stanie poświęcić się dla swojego dziecka jak zrobił to Dom a nawiązanie na końcu do Paula Walkera przynajmniej pokazuje szacunek do niego i to że o nim nie zapomnieli pomimo tego że nie ma go z nimi .. film jak dla mnie 10/10 i mogę go z przyjemnością polecić .. a zbędne hejty proszę sobie darować .. jeden lubi bigamię a drugi zapach własnych stóp więc nie każdemu musi odpowiadać...