PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=116327}

Tajemnica Brokeback Mountain

Brokeback Mountain
2005
7,4 198 tys. ocen
7,4 10 1 197515
7,7 56 krytyków
Tajemnica Brokeback Mountain
powrót do forum filmu Tajemnica Brokeback Mountain

Jak myślicie, czy polski tytuł filmu TBM dobrze oddaje atmosferę całego filmu? Wiadomo - zdarzały się już takie nietrafione tytuły jak np. "Szklana pułapka" jako tytuł całej późniejszej serii, kotrowersje z przetłumaczeniem właściwie tytułu "The Phantom Menace" i td. Macie pomysł jaki tytuł oddawałby bardziej głębie owego dzieła?

Mój typ to: "Tajemnica pękniętego odbytu".

Jakiś lepszy pomysł? Zapraszam do zabawy!

tc1987

Ktoś tu reprezentuje wysoki poziom umysłowy i kultury osobistej... Pozdrawiam koneserów prostackiego humoru :)

użytkownik usunięty
Finding_Neverland

Zamilcz ponuraku ! :P

ocenił(a) film na 4
Finding_Neverland

Dziękujemy - dostosowaliśmy się do tego wątku gdzie jedni zachwycają się imprezowaniem pod namiotem przez dwóch jurnych kołbojów. My jako przeciwnicy imprez namiotowych jesteśmy na takim samym poziomie - po prostu jesteśmy na drugim biegunie dyskusji:)

Finding_Neverland

Jesteś kobietą a Wam niestety nie jest dane zrozumienie pewnych spraw. Pod względem twórczym i intelektualnym ustępujecie mężczyznom a wszędzie się pchacie.

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Ziomek, dzięki za cynk o bajce xD

:)

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Takim impertynentem może być tylko mężczyzna.

Błagam, mów mi jeszcze ;D

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Jeszcze;) Zadowolony?

Tak, umiesz zadowolić faceta haha :D

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Tak mógł napisac tylko prawdziwy homo.

tc1987


Ocenić oskarowy film 2/10 ... trzeba mieć jakieś złe wspomnienia z gejami. Chyba proboszcz Cię bardzo lubił i mam tutaj na myśli ... barrrdzo :D Rozumiem, że można sobie z tego pożartować, bo to jest po prostu śmieszne :D Ale żeby dać 2/10 ?

Polecam parodię tego filmu wplecioną w Staszny Film ... http://www.youtube.com/watch?v=0HU3z2B50k8
Można się na tym popłakać ze śmiechu, bo tam wszystko ujęli :D

użytkownik usunięty
Lukasz Malik

Ocenić Zmierzmch i bejbera na 10... trzeba być upośledzonym ;)

Szukam orzeszków :) Parodia fajna, chociaż wolę humor europejski - jest nieporównywalnie lepszy :P

Lukasz Malik

Nie wiem jakim trzeba być debilem, żeby patrzeć na film przez pryzmat Oskarów ale ok ;D
Dzieciaku, kiedyś czyli bardzo dawno temu ta nagroda miała jakieś znaczenie a teraz jest to po prostu g.....ny kawałek metalu, który jest przyznawany przez obłudnych facetów z pejsami, lewackich pomiotów promujących pedalstwo i liberałów wszelkiej maści.
Widzę, że jesteś fanem Edwarda - emo kolesia, który jest męski niczym Tomasz Jacykow. Zakładam, że śnisz o nim po nocach z ręką pod kołderką ;)

ocenił(a) film na 4
Lukasz Malik

Ocenę 10/10 Twajlajta już odpowiednio skomentowali koledzy więc daruję kopanie leżącego:)
Czym są Oskary obecnie a czym były kiedyś dobrze skomentował mój dobry znajomy Lisowczyk - tak więc i tu cię już nie skopię:)
Straszne filmy lubię - ale dziękuję za przypomnienie:)

A mojego proboszcza wspominam bardzo dobrze - tak dobrze że doceniłem m.in piękny religijny film "Diabły" czy "Misję":D
I tak nie podskakuj drogi panie ze zniżaniem do geja - spójrz najpierw na siebie skoro oglądasz gejowskiego Twajlajta:). A poza tym wystarczy mi to że to twoja matka ceni mnie dużo wyżej niż ty:D.

ocenił(a) film na 4
Lukasz Malik

A skoro tak się zbulwersowałeś oceną 2/10 to spróbuję zmniejszyć twój szok i podniecenie. Mogłem dać (odgłosy coraz głośniejszej perkusji)... 1/10. Zadowolony?

Lukasz Malik

Zmierzch dał mi wszystko, czego od tego filmu oczekiwałem ... ładnych ludzi bez wad, fikcyjne intrygujące i piękne dziewczyny, świetne widoki i fantastyczny klimat, za który powędrowała właśnie taka, a nie inna ocena. Spędziłem sporo czasu w takich zamglonych lasach więc może dlatego mam słabość :P Po za tym jeśli dalej przejrzycie mój profil to znajdziecie ocenę 10/10 przykładowo "Skazani na Schawschank" i co wtedy ... wtedy jednak będę się znał ? Te wszystkie oceny mają pojęcie względne, a do każdego filmu mam inne wymagania.

Odnośnie waszej homofobii to może ona wynikać (1) z waszego homoseksualizmu, (2)przykrych doświadczeń z gejami (już o tym wspomniałem) lub z faktu, że (3) nie czujecie się wystarczająco męsko. Ja nie mam problemu z oglądaniem Zmierzchu i stwierdzeniem, że Robert Pattinson (do którego żywię raczej neutralne uczucia) jest przystojny. Bo wiem, że takie stwierdzenia (przepraszam za kolokwializm) fiuta mi nie zmniejszą. Jestem heteroseksualny i szczerze mówiąc robi mi się niedobrze na widok całujących się facetów (na to nic nie poradzę), ale nie mam problemu z obiektywnym podejściem do sprawy. Mogę się zgodzić, że Zmierzch nie zasługuje na 10/10, ale ocena TBM 2/10 to przesada i błąd wynikający z uprzedzeń do określonej grupy społecznej.

Aha jest jeszcze kwestia Oskarowa. Oczywiście zgadzam się, że obecnie jest to PRZEDE WSZYSTKIM kwestia polityczna itp. itd. Jednakże jeśli chodzi o same nominacje to wciąż jest to pewnego rodzaju znak jakości dla danego filmu i głupotą jest twierdzenie, że w gali rozdania biorą udział słabe filmy.

Lukasz Malik

"Odnośnie waszej homofobii..."- trafiłeś jak łysy grzywą o kant kuli. Nie jesteśmy homofobami. Nie boimy się gejów. Wprost przeciwnie. Nabijamy się z nich, ponieważ mamy z czego i daje nam to radochę. Robimy to z pewną klasą. Nie nawołujemy do nienawiści. Prędzej mógłbyś się drogi panie przyczepić do organizacji pana Biedronia, która promuje sikanie na patriotyzm oraz agresję. Równie dobrze mógłbyś posądzić o homofobię twórców Akademii Policyjnej, South parku oraz Strasznych filmów bo tam jadą po perdylach także nie trafiłeś z tym.
Ad 1) Nie jestem gejem. Z tego co wiem irishfolkfan ma dziewczynę, tc 1987 jest z całą pewnością heterykiem i Gotrek podobnie.
Ad 2) Nie mam przykrych doświadczeń z gejami. Spotkałem kiedyś jednego i powiem jedno: to był straszny buc i gnojek ale o tym szerzej opowiadać nie będę bo nie ma takiej potrzeby.
Ad 3) Czuję się męsko zresztą skromny nie będę i napiszę, że niejedna kobieta powiedziała mi że jestem przystojny i męski :)

Co do Oskarów: nie powiedziałem, że w gali rozdania biorą udział same słabe filmy. W dzisiejszych czasach dostają bardzo często tą nagrodę filmy, które w cale na nie nie zasługują ( przeciętne i słabe produkcje ). Nie twierdziłem, że nie nagradza się w ogóle filmów dobrych.

Ocena tego filmu na 2/10 nie wynika z uprzedzeń lecz między innymi ( tam tara dam daam daaaaaaam!) z protestu wobec propagowania przez żydów i lewaków homoseksualizmu. Poza tym nie oszukujmy się ten film to pewien rodzaj kiczu i tandety. Jakby 60 lat temu wyprodukowano ten film to całe Hollywood trzęsło by się ze śmiechu i oburzenia, że można wpaść na taki idiotyczny pomysł.

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Mi kiedyś jedna powiedziała, że jestem tak przystojny, że musi się powstrzymywać, żeby na mnie nie patrzeć - rozwaliło mnie to xD

Może chciała cię po prostu rochnąć :P

użytkownik usunięty
Gotrek09

Co??? To moja kumpela była... dalej ją lubię :P

Pamiętam że sporo pasztetów do mnie zwykle lgnęło ;P Mógłbym otworzyć własną masarnię :P

użytkownik usunięty
Lisowczyk

hehehe. 9/10 xD

użytkownik usunięty
Lisowczyk

A gwoli scisłości - moja dziewczyna nie jest polką, z czego się ogromnie cieszę (bez urazy dla Natki xD).

użytkownik usunięty

Spoko. Tak jest nawet bardziej... egzotycznie, znaczy ciekawiej;)

użytkownik usunięty

Egzotycznie? Nieee... ;P

użytkownik usunięty

No może nie, ale ja osobiście nigdy nie wyjeżdżałam za granicę i nawet taka Słowacja jest już dla mnie w pewnym sensie egzotyką;)

użytkownik usunięty

Nigdy??? O cholera ;p
Ja na razie byłem w Niemczech, Austrii, Węgrzech, Irlandii, Słowacji, Czechach i Chorwacji - piszę to tylko w ramach informacji, nic więcej ;)

użytkownik usunięty

Nigdy, nigdy:( Mam nadzieję, że dane mi będzię kiedyś polecieć do Japonii i Australii, a tam spotkać Cate Blanchett (to, jak na razie, moje największe marzenie).

użytkownik usunięty

No to powodzenia życzę ;D

użytkownik usunięty

Dzięki:)

A z jakiego kraju pochodzi Twoja dziewczyna? Sorry, że tak pytam ale masz jakieś niesympatyczne doświadczenia z polkami? :) Pytam tak z ciekawości :)
Fakt faktem: Polki nie słyną z wierności oraz uczciwości. Widzę co się teraz dzieje :) Masę fałszu, wyrachowania oraz obłudy prezentuje większość naszych rodzimych dziewczyn. Jak się nie ma grubego portfela to nie ma co liczyć na ładną polską dziewczynę :) Upadek moralny każdy dostrzega gołym okiem.

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Właśnie o to chodzi, że większość polek jest niewierna i materialistyczna. Wiem co się dzieje z polkami za granicą ale i w kraju. Ja nigdy bogaczem nie będę (chyba, że wygram w lotka ;p), poza tym pieniądze dla mnie nic nie znaczą.
Sam nie mam całkiem polskich korzeni, a skąd mam dziewczynę łatwo się domyślić ;)

użytkownik usunięty
Lisowczyk

I może wyda Ci się to dziwne, ale polki mi się wcale nie podobają ;D

Jeżeli chodzi o fizyczność to podobają mi się szczupłe i wysokie brunetki. Niekoniecznie tylko Polki :) Fakt jest faktem, że Polki i Ukrainki są najładniejszymi dziewczynami w Europie ale jeżeli chodzi o charakter to bardzo ciężko znaleźć mądrą i porządną polkę. Dlatego jestem singlem ;) Lepiej być samemu niż wchodzić na siłę w jakieś g......o :)

Dziwne? hehe. Każdy ma inne upodobania.

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Ja po prostu zawsze miałem słabość do rudych :) Nie łącz tego zbytnio z Irlandią bo tam jest najwięcej ciemnowłosych jasnookich, więc się nie wyróżniam xD Każdy ma inne upodobania :P
Masz rację ziomek, nie pakuj się w żaden syf. I moja rada - nie szukaj dziewczyny, tylko czekaj aż się sama znajdzie hehe.

Rozmawiałem kiedyś o relacjach damsko-męskich z pewnym starszym ode mnie facetem co był z żoną w separacji. Mieli razem dwójkę dzieci. Kiedy dowiedział się, że jestem singlem powiedział mi po prostu: "Czekać, czekać i jeszcze raz czekać" :) Tak też robię :)

A co do rudych dziewczyn: są podobno namiętne ;P

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Spoko, tak trzymaj ;p

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Namiętne? Stereotypów jest dużo, ale prawdziwych raczej mało :)

Ale wyczytałem to hehe :) -
"Inni naukowcy, tym razem z University of Louisville w USA, postanowili zbadać przypuszczenia lekarzy, że rudowłosi potrzebują więcej znieczulenia lub narkozy podczas zabiegów chirurgicznych. Badacze zrobili eksperyment, podczas którego podano kobietom środki uspokajające, a następnie sprawdzono ich reakcje na ból.
Okazało się, że rudowłose panie potrzebowały o 20-30% więcej środków, by osiągnąć ten sam poziom znieczulenia co inne kobiety. Badania te powtórzono także na myszach i potwierdziła się teoria, że osobniki posiadające gen MC1R potrzebują więcej środków znieczulających."

użytkownik usunięty
Lisowczyk

A to jest potwierdzenie tego co już znam :P -

„Polki są dobre tylko do jednego i nie chodzi mi tu o małżeństwo. Te wartościowe i szczere mógłbym na palcach jednej ręki policzyć, a znam ich dość sporo”. Jeden z wielu niepochlebnych cytatów, który usłyszałam z ust obcokrajowca. Czym zasłużyłyśmy sobie na takie słowa?

Czytając setki opowieści o wyjazdach za granicę postanowiłam podzielić się swoimi doświadczeniami. Nie będę jednak pisać o pracy, cóż mi się poszczęściło. Weszłam do hotelu i zostałam przyjęta, akurat mieli wakat recepcjonistki. Cieszyłam się, miło spędzałam czas na plaży lub w Dublinie. Małe miasteczko Gorey mieści 2 tyś Irlandczyków i tyle samo Polaków. Jest klub - jedyne miejsce rozrywki lub możliwość znalezienia bogatego irlandzkiego faceta.

Po paru dniach myśląc, że to idealne wakacje - słońce, plaża i miła praca - zobaczyłam jak wygląda to naprawdę. Co robią Polki za granicą? Dotąd słyszałam o tym tylko od znajomych. Wiadomo, plotki zawsze są wyolbrzymiane, ale czy w tym przypadku również?

Poznałam wiele osób m.in. Monikę, 24-latkę. Pracowała w barze, codziennie krótkie spódniczki i duży dekolt. I nie ma nic w tym złego, jest świadoma swego ciała i wie jak to wykorzystać, żeby dostać dobre napiwki pomyślałam. Ponieważ pojechałam z koleżanką i jak to zwykle bywa w małym miasteczku, szybko poznałyśmy większą grupę znajomych z Polski, i z dnia na dzień wiedziałyśmy o mieszkańcach coraz więcej. Monika miała chłopaka Irlandczyka, niestety rozstał się z nią w dwa dni po naszym przyjeździe. Była zrozpaczona, chciałam z nią pogadać. No i dowiedziałam się czemu. "Chcę zajść w ciążę i wyjść za mąż za jakiegoś bogacza, w końcu nie będę do końca życia pracować w barze". Nie widywałyśmy się już później zbyt często, ale w tym małym miasteczku już wszyscy wiedzieli, że ona chce usidlić kogokolwiek. Szacunku nawet Polacy do niej nie mieli.

W międzyczasie poznałam inną dziewczynę z Polski, też dopiero co przyjechała. Mówiła do mnie, że ma męża i dziecko w kraju, a sama przyjechała za pracą. "Bez języka i wykształcenia, choć na zmywaku chciałabym pracować "-powiedziała. Kilka weekendów później widywałam ją w BMW jakiegoś faceta. Czyżby już zapomniał o rodzinie? A może dla niej cel uświęca środki? Była jeszcze Angela- podrasowana 25. Pracę utrzymała najdłużej trzy tygodnie, miała męża i dziecko u boku, on ją wspierał a ona co robiła? Gdy on wychodził do pracy, ona jak nastolatka biegała za przystojnym barmanem.

Jak już wspominałam wyjeżdżałam z koleżanką, taki wyjazd wakacyjny, żeby trochę zarobić, trochę się pobawić. Plaża, słońce i my. Koleżanka jednak miała problemy z pracą, pomógł jej szef Moniki, sprzątała w domach i hotelu. Później zatrudnił ją u siebie. Spędzali czas na tylnim siedzeniu jego samochodu w zamian za to miała prace i dużo godzin. Została w Irlandii na stale, rzuciła studia. Ciekawe czy z perspektywy czasu uważa, że jej się opłacało?

Poznałam wielu interesujących ludzi, wielu Irlandczyków i Anglików, niestety ponad połowa z nich nie chciałaby Polki za żonę lub nawet dziewczynę. Kiedy to zdanie usłyszałam po raz pierwszy obruszyłam się, w końcu sama jestem kobietą i Polką. Pytałam dlaczego, wszyscy mi mówili zobaczysz sama i zobaczyłam. Mam wielu przyjaciół mieszkałam już w różnych miejscach na świecie i niestety z przykrością stwierdzam, że to jest prawda. Generalizowanie oczywiście niczemu nie służy i raczej jest dla nas kobiet przykre. Ale przedstawione przeze mnie przypadki nie są czymś niesamowitym. Są raczej powszechnością, a porządne Polki, chcące uczciwie pracować są wyjątkiem.

Pozostaje się zastanowić nad tym dlaczego tak się dzieje i może zwrócić się z prośbą do premiera Tuska o cud. Bo za niedługo stereotyp, że Polacy to obiboki i złodzieje zastąpi kolejny, o Polkach. A nasz rząd oczywiście nie dostrzegając problemu, będzie go dopiero zwalczał kiedy już się zakorzeni w europejskiej świadomości."



Ale dobra, nie mam już ochoty wałkować tego tematu.

hehe. Dobra lektura.

"Ale dobra, nie mam już ochoty wałkować tego tematu" - Nie dziwie Ci się :) Szkoda nawet gadać o tych naszych rodzimych dziewczynach a raczej szlaufach :)

Ja mam kolegów i widzę jak ich dziewczyny się zachowują. Dno i metr mułu to lekko powiedziane :)

Naprawdę cieszę się, że jestem singlem :)

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Po prostu niech wypieprzają z mojej pięknej Irlandii - to wszystko ;P

A u mnie kiedyś taka action była na uczelni na pierwszym roku:
Mam u siebie w grupie takiego lamusa ( typowy lanser, fałszywa świnia dwulicowa, co to nie on, najlepsze ciuchy, najlepsze perfumy, nie ma to tamto), który wyczaił u nas w grupie taka jedną dziewczynę. Zaczął się do niej ślinić i po jakimś czasie dała mu dupy :) Na drugi dzień rozpowiedział po całej grupie, że ją zaliczył ale mało tego :) Powiedział wszem i wobec, że jest kiepska w łóżku :) Potem większość osób traktowało ją jak szmatę. Dosłownie nie miała życie. Obłożono ją wielką pogardą. W końcu nie wytrzymała takiego traktowania i przepisała się na zaoczne. Oczywiście nikt nie potępił nawet zachowania tego kolesia, który publicznie opowiadał o tajemnicach alkowy :)

Lisowczyk

A nie mogłeś mu skopać mordy, czasem?

użytkownik usunięty
Gotrek09

Gotrek, czytasz mi w myślach :) Z chęcią bym mu obił ryja, bo nienawidzę takich gnojów.

Ty bo taka prawda, ciawkom trzeba dawać w ryj, i z własnego doświadczenia wiem że szybko można je tym z resocjalizować , wystarczy dobrze przywalić, i zmieszać publicznie z błotem, na drugi dzień już tak nie błyszczał.

Gotrek09

Może wyjdę na mięczaka ale nigdy nie byłem skłonny do przemocy. Niestety ( albo stety ) byłem zawsze bardzo spokojnym i zbyt wrażliwym typem co się na mnie dosyć często odbijało np. w podstawówce gdzie chodziłem do dosyć patologicznej klasy i niezbyt akceptowano moją specyfikę :)
Swoją pierwszą bójkę zaliczyłem w pierwszej klasie gimnazjum bo zostałem do niej zmuszony :) Gruby koleś mi papierowym "ptaszkiem" strzelił w ucho. Pojechałem mu słownie po całości :) Na przerwie czytałem sobie książkę siedząc na korytarzu a on stanął obok mnie i powiedział, żebym zdjął okulary. Ni z tego ni z owego szybko wstałem i strzeliłem go piącha w twarz nie dając mu nawet czasu do obrony. Potem oberwał jeszcze cztery razy. Typ w ogóle się nie umiał bić a jęczał z bólu jak baba. Rozdzielił nas jakiś ksiądz. Byłem tak roztrzęsiony, że usiadłem na ławce i zacząłem płakać a przecież to praktycznie ja wygrałem. Potem się wściekałem na siebie, że jestem taki wrażliwy.
Wiem, że do prymitywów słowne argumenty nie trafiają i czasem w ostateczności trzeba niestety walić po mordzie choćby w obronie bliskiej osoby ( mamy, babci czy dziewczyny ). Wtedy nie ma wyboru.

użytkownik usunięty
Lisowczyk

Przemoc czasem jest konieczna ;p Nie mówię o wojnach, bo wojny potępiam. Też byłem taki cichy kiedyś, ale w szkole średniej się zmieniłem. Zaczynało mnie to wkurzać, a poza tym trzeba się było dostosować do tego porąbanego świata. Ale wrażliwość mi została hehe :)
Ja pierwszą bójkę zaliczyłem chyba w wieku 10 czy 11 lat - po mszy, przed Kościołem xD