Bardzo sobie cenię kino rodem z Wysp i ten film utwierdził mnie w tym przekonaniu.Obraz ten jest bardzo dobrze zagrany,co nie dziwi jeśli spojrzymy na obsadę,kilka scen które chwytają widza za serce zostaną na dłużej w pamięci.Na plus również humor,mimo ciężkiej tematyki można się kilka razy szczerze uśmiechnąć.Dodatkowy plusik za zdjęcia i autentyczność tej historii.Natomiast na mały minus zbyt groteskowe i diaboliczne ukazanie siostrzyczek w klasztorze.Polecam.