Ciekawy i delikatny obraz. Niestety zbyt przewidywalny. Być może niezbyt trafny polski tytuł
"Tajemnica...",bo tajemnicy tu nie ma. Na pewno warto zobaczyć, jednak obawiam się, że prawdziwi
kinomani będą przewidywać kolejną scenę czy zakończenie. Bardzo do gustu przypadła mi krytyka
wobec Zakonu (generalnie praktyk jak z Sióstr Magdalenek) oraz ukazanie bezsilności.