Ksiazke czytalam nie wielm ile razy, jako dziecko, cholernie mi sie podobala, dalej ja mam. Z ciekawosci pojde na film, ale powiedzcie mi sir Beniamin w ksiazcze to byl grubszy czlowiek, a zdjecie aktora ktory go gra to jakis wymuskany szczuply facet. Mam nadzieje, ze nie odbiegli za bardzo scenariuszem od ksiazki.
Benjamin był grubszy? Eh, całe szczęście, że W FILMIE BYł CHUDY:d Nie lubię grubych aktorów:D
"SPOILER "
film bardzo fajny , ale ...:
widzialam dziś film i moim zdaniem zrobili bardzo dużo zmian w porównaniu do oryginału ale to pewnie z powodów : czasowych , ekonomicznych i przeznaczenia filmu głównie dla dzieci
czyli oryginał jest lepszy i mroczniejszy? Bo jeśli tak to może zachęciłoby mnie to do tej książki:D
czy mroczniejszy trudno mi określić , ale moim zdaniem pierwowzór jest na pewno lepszy ale to tez jest rzecz gustu ALE I TAK ZACHĘCAM DO Przeczytania abyś mógł/a się sam/a się przekonać czy jest mroczniejszy , ALE JESTEM PEWNA ZE JEST DUZO ZMIAN ALE CZY NAGORSZE TO RZECZ GUSTU I ZNAJOMOŚCI KSIĄŻKI I FILMU i niewiem jaka jest lepsza kolejność czy najpierw książka czy adaptacja
co do mnie to ja wolę najpierw oglądać, a potem czytać:D Ale większość na odwrót.
Naprawdę polecam książkę, jest super i ma się nijak do filmu (a raczej film do niej).
Prawda jest taka, że filmy nigdy nie dorównują książkom, bo czytelnik, czytając książkę, tworzy sobie własne wyobrażenie tego, o czym czyta. Nie ma zaś takiej możliwości, by reżyser i scenarzysta mieli dokładnie to samo wyobrażenie, stąd rozczarowanie. Poza tym jest jeszcze kwestia tego, że nie wszystko, co napisano w książkach, da się pokazać w filmie, nawet mimo współczesnych efektów specjalnych.
Szczerze mówiąc, nigdy nie słyszałam o takiej książce, ale film mi się podobał, oczywiście patrząc na to, że to film dla dzieci - arcydzieła się nie spodziewaj.