PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10004167}

Taniec kryształów

Las niñas de cristal
5,8 672
oceny
5,8 10 1 672
Taniec kryształów
powrót do forum filmu Taniec kryształów

Podczas seansu przypomniał mi się ten cytat, który celnie odnosi się do poruszonej tutaj tematyki środowiska baletowego oraz tańca jako środka do poznania samego siebie lub znienawidzenia własnego ja. Tutaj ukazana jest powolna destrukcja głównej bohaterki, bo czymże innym jest jej lęk przed przybraniem dodatkowych kilogramów bądź też złą opinią mentorki. Samo przekonanie o tym, iż taniec musi stać się obsesją, bo w przeciwnym wypadku staje się rozrywką ukazuje nam jak toksyczna potrafi być pasja, kiedy zaczyna przybierać zły kierunek. Bo przecież co złego jest w rozrywce, czy do tego aby było coś dobre potrzebna jest napuszona egzaltacja samotnej matrony, która prześladuje swoich podopiecznych po to aby osiągnąć właśnie co? Catharsis, jakąś ulotną nacechowaną masochizmem doskonałość? Czy aby osiągnąć perfekcję naprawdę potrzebne są ból, pot i łzy? A jeżeli się nie powiedzie to trzeba skoczyć z klifu? Uwielbiam taniec i balet, wiem ile wyrzeczeń kosztuje człowieka to, żeby był w czymś naprawdę dobry. Ale po seansie tego filmu zadaję sobie pytanie, gdzie jest ta granica, po której przekroczeniu tracimy inspirację i umieramy? Pasja, sztuka, muza, powinna ubogacać nasze życie, a nie stać się źródłem cierpienia. Ciekawy film, polecam, wywołuje emocje, a przecież o to w tym wszystkim chodzi.

PurpleAngel

Przepraszam, ale dla mnie jest bardziej niż jasne, że to opinia osoby która nigdy na poważnie nie trenowała tańca

annajaruga

A co ma wspólnego poważne trenowanie tańca z przemyśleniami na temat egzystencji człowieka i opinii na temat tego filmu? To nie forum o tańcu tylko poświęcone tematyce filmu. Takie sa moje przemyślenia po seansie, Ty możesz mieć inne, możesz je nawet tutaj wyrazić, ale nie atakuj przy tym innych, bo każdy ma prawo do swojej opinii.

PurpleAngel

No, tylko tak się składa, że film jest cały o tańcu…

annajaruga

Oczywiście, ale to nie oznacza, że aby mieć na jego temat zdanie, zaraz trzeba tańczyć w balecie na poziomie profesjonalnym. A Ty w swojej odpowiedzi do mojej opinii to zasugerowałaś...

annajaruga

Nie. Gdybyś uważnie obejrzała film to zrozumiałabyś, że to nie jest film o tańcu. Temat tańca jest drugorzędowy. Taniec jest owszem integralną częścią tego obrazu jednak dziewczyny równie dobrze mogłyby malować, pisać książkę, haftować lub organizować jakiś performance. To film o pasji. Obejrzałaś film z twojego subiektywnego punktu widzenia zarzucając założycielce postu brak zrozumienia. Tak naprawdę nie miałaś niczego interesującego do powiedzenia ponad to, że zaznaczyłaś, iż należysz do grupy osób które "wiedzą" (w domyśle - tańczysz). Założycielka postu miała rację - KAŻDY może oceniać ten film bo nie oceniamy techniki tańca a głębszy przekaz. Rozumiemy, że jak głównym bohaterkom tobie również twoja pasja namieszała w głowie ale być może po przeanalizowaniu treści filmu a nie ruchów tancerzy wpadniesz na pomysł, żeby inaczej ustawić priorytety w życiu. I jeszcze jedno - nie przepraszaj za to co piszesz. Mów śmiało co myślisz albo nie wypowiadaj się w ogle jeśli czujesz, że musisz za to przeprosić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones