Pamiętam jak oglądałem go po raz pierwszy z 13 lat temu, byłem jeszcze mały.
Do dzisiaj kiedy widzę Dorotę Segdę, to się jej boję, sam nie wiem czemu (uraz z dzieciństwa chyba został ;P).
Świetny film i genialna rola tej małej.
Ode mnie 9/10, chętnie do niego wracam, teraz już się takich filmów nie robi.
Również obejrzałam ten film pierwszy raz będąc dzieckiem, i tak samo jak Ty miałam "uraz" do Pani Segdy :D Na długo scena, w której odgrywana przez nią bohaterka wali głową pielęgniarki o szybę była w mojej pamięci. Dzisiaj po wielu latach obejrzałam ten film ponownie. Inaczej go odebrałam. Świetnie zagrany, daję 7/10 (no, może 8 :D)