Trzeba być naprawdę dobrym aktorem, aby przez 90% filmu w pojedynkę trzymać widza przed ekranem telewizora i zaciekawić go. Bardzo fajne zakończenie. Facet chyba był oszukiwany przez swoją kobietę w podobny sposób i dla tego chciał nauczyć szczerości Stuarta Sheparda, aby zmienił swoje życie i przestał oszukiwać żonę. Tylko, że ceną za to musiała być śmierć dostawcy pizzy. Bardzo fajny i dający do myślenia film. Nie oszukujmy swoich bliskich, bo niesie to za sobą poczucie winy i wyrzuty sumienia. Bądźmy uczciwy wobec każdej osoby.