Pamiętam pierwszy raz gdy obejrzałem ten film. Pomysłowo nakręcony z naciskiem na trzymanie widza w napięciu. No i to zaskoczenie na końcu co do snajpera. Oglądanie kolejny raz tego filmu jest już troche nudne ale mimo to nie poskąpie oceny i dam 9/10.
Nie zgadzam się jedynie z ostatnim zdaniem, ja z miła chęcią oglądnęłam
film po raz kolejny i z równie wielkim zaciekawieniem co poprzednio ;)
jedyne co mnie nieco irytowało to zachowanie kapitana Rameya.