Och, widzę że fanka Sam. Wyhaczyłaś ją wcześniej czy dopiero po Nędznikach kinowych?- pytam z ciekawości. :)

Pierwszy raz zobaczyłam ją właśnie w filmie. Ale moje wielkie zainteresowanie wzbudziła gdy obejrzałam "Les Miserables: 25 rocznica" gdzie wypadła niesamowicie. I tak to się zaczęło :)

Ja obejrzałam właśnie 25 rocznicę jakieś 4 lata temu. Z dziwnych przyczyn uważam, że zagrała w niej lepiej. Ogólnie obsada bardziej mi się podoba.

Sam mówiła, że kamera ogranicza i było jej dziwnie przenieść się do filmowego świata w roli z teatru. Również uważam, że wypadła lepiej na koncercie. Na pewno pokazała więcej emocji szczególnie w ataku przed domem Jean Valjeana.

Tak samo jak w piosence On my own... Była jakoś bardziej emocjonalna. Ale to podobno dlatego, że wtedy była bardziej emocjonalnie związana z Jonasem.

Może tak. Na pewno była świetna. Tak samo urzekła mnie jej rola Velmy Kelly w "Chicago"

Widziałaś ją w tej roli? Uwielbiam musicale. Niestety poza rolą Eponii jej nie widziałam... Dysponujesz jakimś linkiem?

http://www.youtube.com/watch?v=jQ4Fq6LP_kQ tutaj śpiewa "All That Jazz" :)
znajdziesz więcej gdy wpiszesz Samantha Barks Chicago :)
znalazłam również nagrania z teatru z "Les Miserables" i jedno z musicalu "Cabaret" gdzie śpiewa "Mein Herr"

Jest świetna!!! Cieszę się że jej kariera się rozwinęła.