THL słusznie wygrał z Avatarem ale jednak najlepszym filmem roku były Bękarty wojny

Chyba sobie jaja robisz. Uwielbiam Tarantino, ale to jego 1 z najgorszych filmów max. 4/10 i to tylko dzięki świetnemu Waltzowi...

Skoro nie dla idiotów to nie powinieneś oglądać. huehuehue ale na poważnie, film bardzo mi się podobał, może dla tego że lubię filmy wojenne, ale nie wiem dlaczego piszesz nie dla idiotów, może po to żeby wywindować na wyższy poziom swoje ego albo po to, że pisząc to dajesz do zrozumienia nam zwykłym śmiertelnikom jaki to jesteś mądry, oczytany, inteligentny i błyszczący. Dla mnie bardzo się podobał moment jak główny bohater się w końcu złamał i siedział pod prysznicem łkając, pomyślałem sobie a widzisz morderco z Iraku (każdy żołnierz walczący w tej wojnie o ropę i po to żeby mieć blisko do ruskich na wszelki wypadek, jest mordercą) nie jesteś wcale super bohaterem, ale widzę że mamy super bohaterów na forum takich jak ty. Przy okazji uważam że żołnierze są zadufanymi w sobie dupkami którzy myślą że bronią cały świat przed terroryzmem, gdzie świat oczywiście oznacza jułesej i oczywiście akademia filmowa musiała dać sporo Oskarów aby nagłośnić ten film i rozsiać propagandę jak to dzieci tej miodem i mlekiem płynącej krainy giną na wojnie, którą notabene sami wywołali i ratują nas wszystkich, biednych synów matki ziemi przed śmiercią. uważam ten film za pieprzoną propagandę, co nie zmienia faktu że miło mi się go oglądało i Jeremy Renner zagrał super role. pozdro 600

dobrze powiedziane, popieram twoją ocenę użytkownika LeoMessi86 i filmu :)