PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=442784}
6,5 23 tys. ocen
6,5 10 1 22932
5,9 19 krytyków
The International
powrót do forum filmu The International

Nie polecam.

ocenił(a) film na 4

Nudna i kompletnie niewciągająca fabuła. Drewniana (jak zawsze) gra pana Owena i równie (i też jak zawsze) beznadziejna pani Watts. Beznadziejnie zarysowane postaci i nieprawdopodobne zachowania wszystkich występujących.
Dawno się tak nie wynudziłem.
1/10

Salmonella

Oprócz akcji w muzeum nie ma nic ciekawego w tym filmie. Obejrzałem dopiero za trzecim razem bo dwa poprzednie razy po prostu zasnąłem. Naprawdę słaby film jak na thriller (nie ma w ogóle prawie akcji).

Salmonella

Hmmm mam kompletnie odmienne zdanie (poza opinią o grze głównych aktorów - bo ani Owena, ani Watts nie lubię, są po prostu fatalnymi aktorami), bo film mimo gry głównych aktorów trzymał mnie w napięciu przez cały czas! Nie rozumiem, jak można mówić, że film jest nudny... dla mnie był bardzio wciągający!

ocenił(a) film na 3
Salmonella

A to w ogóle jest thriller? Może i akcja tam była, ale chyba jestem za głupia bo nie zrozumiałam tego do końca, co do motywu muzeum/galerii czy co to było, to popieram, ciekawy motyw, ale nie ratuje filmu, mi osobiście podobała się jeszcze końcówka, jak główny dobry bohater biegnie za głównym złym bohaterem po dachach tych domów w Istambule, dach był ładny, no i świątynia też była ładna, no i ten pan na końcu (spoiler), który zabił złego pana był miły i miał dobre maniery (ale ten motyw był ni z kija, ni z ...). Ogólnie zmarnowane półtorej godziny.

ocenił(a) film na 6
visena16

W tym filmie nie chodzi o akcję. Strzelaniny i pościgi samochodowe to można sobie pooglądać w "Transporterze". Na Twoim miejscu nie oceniałbym się tak skrajnie z powodu jednego filmu, ale fakt, najwyraźniej nie zrozumiałaś intrygi i gry jaka się w tym filmie toczyła. Ten miły pan na końcu jest jak najbardziej na swoim miejscu i nie wział się znikąd. Mnie się film podobał, może dlatego, że lubię takie obrazy o mrocznych sprawach korporacji czy rządów. Ode mnie mocne 7/10.
P.S. Ta ładna świątynia to najprawdopodobniej Błękitny Meczet w Stambule.

ocenił(a) film na 3
EvilMonkey

Tez mi intryga. "Owen jesli chcesz ich pokonac musisz przejsc na ich strone, wejsc w system i zniszczyc ich od srodka". i co zrobil owen pojechal do braci calvini i powiedzial im kto zabil ich ojca, a oni odwalili za niego cala robote , no rzeczywiscie to byla bardzo skomplikowana akcja, brawa dla interpolu. Mogl to zalatwic za sprawa telefonu, przynajmniej film bylby krotszy i oszczedzilby mi 0,5 godziny nudy.

ocenił(a) film na 5
Salmonella

Albo ten film był bardzo nudny albo go po prostu nie zrozumiałam :)

Mala88

do założyciela tematu- ten temat to prowokacja? Nie wierzę, że ktoś jest tak ślepy, aby pisać takie posty na poważnie.

ocenił(a) film na 4
Binula

No to napisz "znawco", czego ślepiec nie dostrzegł w tym filmie?
Chyba że tylko podgrzewasz dyskusję.

BTW jakoś patrząc na punktację (tu i na IMDB), żeby film się podobał.
Biorąc pod uwagę, że jest to film z "dużego ekranu", mógłbym napisać, że dosyć nędznie wypada.
No ale to pewnie ślepe kmiotki dają takie niskie oceny.

Salmonella

Relax, nie narób sobie w koszulę.
Mam na myśli Twoją ocenę co do Watts i Owena- udajesz czy jesteś naprawdę tak ograniczony?

ocenił(a) film na 4
Binula

Dla mnie EOT
Moja własna samoocena nie pozwala mi na obrzucanie się epitetami z takim indywiduum jak Ty.
Przykro mi.

Salmonella

A to przepraszam, po tych ślepych kmiotkach myślałam, że tylko w takiej wersji rozumiesz. Przykro mi:-(

użytkownik usunięty
Salmonella

zgadzam się z tą opinią. Zawiodłam się potwornie i na filmie,i na aktorach, mimo że bardzo ich lubię.

Salmonella

Boże, jak widzę takie komentarze to aż żal się robi ...

" Drewniana (jak zawsze) gra pana Owena " - taki aktor, i gra w takich filmach. W rolach które trzeba zagrać w taki sposób spisuje się bardzo dobrze. Co ty byś chciał żeby chodził z miną jak Jim Carrey w Ace Ventura ??
" i równie (i też jak zawsze) beznadziejna pani Watts " - dobrze że ty jesteś zajebisty.

Demolka25

Ot, cała prawda. Nie wiem, kogo ci żal. Chyba Owena. Lubię go, ale on w każdym filmie gra siebie. Nie chodzi tu o miny tylko o GRĘ AKTORSKĄ.

yunazz

Mi ? Żal mi osób, które piszą np. że w filmie takim jak The International czy innych tego typu lub podobnych, główny bohater jest cały czas jak to piszą drewniany (ponieważ musi, taką ma rolę i tak ma ją zagrać).

Identyczne komentarze można znaleźć pod filmem "Gladiator" czy też "Uprowadzona", których autorzy uważają, że filmy te są beznadziejne ponieważ Russell Crowe (Gladiator) oraz Liam Neeson (Uprowadzona) przez cały film mają takie same, poważne miny.

Identycznym tokiem myślenia można uznać że film "Ace Ventura: Psi Detektyw" jest beznadziejny, ponieważ główny bohater przez znaczną większość filmu się śmieje i robi "głupie" miny.