Nie przeszkadzają słabe efekty, to akurat najmniej ważne ale dobór aktorów i ich kreacje oraz monologi to jakaś masakra. Czasem wygląda to jak reklama kawy albo telefonii komórkowej. Jest ze sto innych filmów z niskim budżetem, które biją ten twór na głowę. Taka ckliwość na siłę, wszystko podane na tacy, wtórne w dodatku. Jakaś smutna muzyczka na końcu. Może zrobiłoby to wrażenie 5 lat temu ale teraz to odgrzewany kotlet.
Samo to, że chciało mi się ten film skomentować świadczy o tym jak mnie wkurzył :)
Nie polecam