na polowie filmu sie nudzilam!!!! za to na koncowce kiedy biedna Rachel ucieka z Ringu przed goniaca ja Samara przesuwalam soebie bo juz nie moglam tego ogladac, za to na pieknej scenie gdy Samara krzyczy - Momy, momy (czy jak to sie pisze) a na to Rachel zasuwa ta cala pokrywe i dodaje - I'm not you're fuckin momy!!!- wybuchlam smiechem!!! I dotad jak sobie przypominam ta wprost komiczna scene to sie smieje.
Znow pytanie dlaczego Amerykanie zrobli taka swietna jedynke(idac za prawie identycznym scenariuszem japonskim) to dlaczego nie zrobli jeszcze bardziej rewelacyjnej dwojki jak to zaskoczyli nas japonczycy.
Amerykanie chcieli pokazac, ze sami umieja robic horrory rownie dobrze czy co? No coz jakos im to nie wyszlo, bo film ten jest prosto mowiac denny....wyrosnieta Samara (ktora jeszcze w 1 byla mala dziewczynka) wchodzaca w cialo chlopca, te cale szumy w wodzie...
Jak ona mogla sie wogole jej bac jezeli spedzila na jej dnie 25lat?!?!?!?!?!?!
Bardzo sie zawiodlam na tej czesci, i nie polecam!!!!
Powiem tak: Nie lubie ludzi takich jak ty ktorzy pisza że to komedia, smiechu warte, nic strasznego. Weź się opanuj, zapewne ogladajac horrory placzesz w poduszke ze strachu, a teraz mowisz ze dla ciebie ring to nic, powiedz co sadzil dajmy na to o pile, statku widmo?Wiesz nie zauwazylam nic smiesznego w koncowych scenach filmu, mi bardzo podobal sie ring2, obejrzyj se teletubisie i tam sie posmiej.
pozdrawiam
A ja na to powiem tak: Na jedynce The ring amerykanskiego sie balam, ale gdy ogladnelam japonski jedynke i "dwojke" to myslalam, ze naprawde cos zaraz wyjdzie z tego telewizora, naprawde sie balam, nie widze nic zlego w strachu, o to chodzi w horrorach, a jezeli ktos mi puszcza cos takiego i oczekuje, ze bede sie bala to to jest lekka przesada. Ogladnelam drugi raz ten film, i stwierdzilam, ze nie jest taki zly, chociaz ta scena z prawdziwa matka Samary, strachu do wody, i ta scena ktora juz wspomnialam "I'm not you're fuckin mammy" sa naprawde rzenujace i nie straszne!!!!
Uwazam, ze The ring jest jednym z najlepszych horrorow, wiec sie go nie czepiam, poprostu, moze tobie sie podoba, o gustach sie tu nie dyskutuje, a jeszcze jedno to jest strona, do wprowadzania swoich opinii i przemyslen, wszystkie filmy nie sa "piekniusie, slodziusie", jak ty moim zdaniem myslisz. Zawiode cie nie ogladalam Teletubisiow, bo chyba jestem troche za stara ale jezeli to jest twoja ulubiona bajka to milego ogladania zycze, pozdrawiam!
"Powiem tak: Nie lubie ludzi takich jak ty ktorzy pisza że to komedia, smiechu warte, nic strasznego." - wnioskuję, że ogólnie nie lubisz ludzi którzy mają inne zdanie niż Ty. Czy według Ciebie to, że komuś nie podobał się film, który Tobie się podobał jest przejawem skrajnego debilizmu??
Pierwsza część the Ring jest dobra, przez kilka dni balam sie telewizora. ale druga część to jedna wielka porażka, też się na niej śmiałam. Najbardziej rozwaliła mnie scena z komputerowymi łosiami... Były normalnie PRZERAZAJĄCE niczym zgraja żądnych krwi teletubisiów... żal, żal i jeszcze raz żal!