No właśnie co do napisów to wiem (bawię się w tłumaczenie tego ale idzie mi jak krew z nosa przez lenistwo.)
Napisy w jakiejś części są skończone nawet dopasowane. Aczkolwiek w pewnym momencie odechciało mnie się. ( czyt. dopadł mnie brak czasu, a plik jeśli gdzieś jest to nie mam bladego pojęcia gdzie w czeluściach mego komputera.)
To chyba żarcik z twojej strony! Przez półtora roku robić napisy do jednego filmu, a na koniec stwierdzić, że plik zaginął. Powalające wyznanie :)