Zapowiada się całkiem nieźle, żałuje jedynie że nie dali nam się pożegnać z młodszą wersją klubu frajerów. Jednakże i tak czekam i liczę na sukces :)
Za dużo wstawek z dzieciństwa i z 1 części. Taki efekt kiedy chcesz zrobić film dla osób, które nie widziały jedynki. Bardzo dużo czasu zajęło wklejanie scenek z pierwszej części i dlatego jest taki dłuuuugi
Film pierwszy, zrobił na mnie pozytywne wrażenie, choć sceptycznie podchodzę do tego typu kina.. To zrobił klimatem robotę
Ktoś zauważył? jak głowy z lodówki wychodzą pajęcze nóżki, to któryś mówi "You've got to be fucvking kidding" Identyczna scena była w The Thing, na końcu filmiku widać.
https://www.youtube.com/watch?v=832UnfMJyKs&t=35s
Ta część wbiła mnie w fotel osrałem się jak ta babka stara się przemieniła i wyskoczyła z tej ciemnośći :D
Jak na ten gatunek filmu, tematykę i kontynuację bardzo udanego horroru sprzed dwóch lat, "To rozdział drugi" trzyma poziom poprzednika. Jednocześnie zgadzam się z niektórymi opiniami, iż w filmie zupełnie niepotrzebnie znalazło się kilka scen, które w odbiorze mogły w większym stopniu prowokować uśmiech na twarzy...
Ja poszłam bo tęskniłam za grupą dzieciaków i oni grzecznie się znowu spotkali. To nie ewoluowało jako straszak więc horror schematyczny ale akcja wartka.
Uwazam, ze pierwsza częśc była o wiele lepsza. Moze to efekt tego, ze grały tam dzieci i ówczesne odczucia i emocje były silniejsze? A moze po prostu squele mają trudniej i tyle :p
Według mnie aktorsko najlepiej wypadł James McAvoy i właściwie tego się spodziewałem. Mimo wszystko aktorzy mieli trochę pod górkę,...
Film fajny jednak totalnie pozbawiony głębi. Metafizyka sprowadzona do Czegoś od Johna Carpentera. Miał to być odwieczny , demoniczny BYT a wyszło na to , że to fizycznie namacalna , pozagalaktyczna , zmiennokształtna ISTOTA , która ma swój początek i koniec. Figurka żółwia i rzygający w jego imieniu Richie to także...
więcejna szczescie. Bo oczywiscie film dosc glupkowaty, choc przyjemnie sie oglada. Scena ze Stephenem Kingiem i McAvoyem zabawna. Duzo jumpscare'ow. Nie do wiary ze Isaiah to koles z reklam Old Spice. Spory problem dla ludzi z obrzydzeniem do pajakopodobnych istot. Ogolnie nie jest zle :)
Jak dla mnie film jako film był spoko ale jeżeli miałbym go porównywać do jedynki to wyszedł bardzo bardzo słabo :/ W pewnych momentach na sali smierdzialo "strasznym filmem 6"