Jestem koneserem horrorów (oglądam je od jakichś 15 lat), więc mam pełne prawo nie zgodzić się w stu procentach z osobą, której komentarz w tym momencie ma najwięcej polubień, oraz z innymi, których oceny są po prostu kuriozalnie wysokie dla tego filmu. Ten film NIE może być kwalifikowany, jako horror! Horror ma...
apokaliptyczny wirus - straszne ale bardziej straszne były koszmary Travisa i to chyba jedyne straszne sceny w filmie. Słaby film... Film pewnie chciał pokazać jak ludzie się zmieniają w zagrożeniu, gdy nie ma już porządku prawnego. Reżyser powinien obejrzeć sobie walking dead. Szkoda transferu na to... Film nie ma...
więcejJeśli nie klasyfikować tego filmu jako horroru - dałbym mocne 7, może 8/10, ale niestety, na Filmwebie jest wpisany gatunek "horror", a film nie był straszny, nie było jump-scare'ów, a dziewczyna wcale się nie bała na seansie, dlatego z przykrością stwierdzam, że film jako HORROR beznadziejny. Sam w sobie świetny. Ale...
więcejNie dowiedziałem się co przychodzi o zmroku, może pierwotny lęk przed ciemnością? Film dobry ale strasznie dołujący.
Wszystko ma w nim sens, nawet tytuł, wystarczy wysilić szare komórki. Niestety w czasach filmów dla ameb wybitne przemyślane dzieło stało się chłamem a filmy od Marvela zbierają wysokie noty.
Film słaby Ale scena gdy czarnoskory w kuchni zaproponował mlodej "KASZANKE" myślałem że się poplacze że smiechu
nie spodziewam sie za wiele po filmach dzisiejszych czasow po trailerze bylem pozytywnie nastawiony ale tak nudnego przegadanego filmu nie ogladalem dawno..film o facecie w łodce...
... tylko dramat w klimatach postapo i do tego przeciętny. 'Into the Woods' w podobnych klimatach był o niebo lepszy.
Jeżeli chcesz iść na horror to stanowczo odradzam. Dawno sie tak nie zawiodłem. W ogóle nie jest straszny, kluczowe kwestie w tym filmie nie zostają wyjaśnione. Gdyby byl zaklasyfikowany pod thriller to było by w porządku. Zwiastun nijak ma sie do rzeczywistości.
„It Comes at Night” to postapokaliptyczna opowieść o rodzinie, która żyje odizolowana od zewnętrznego świata spustoszonego przez nieznany wirus. Jednak ich spokojną egzystencję zakłóci pewna młoda para, desperacko poszukująca schronienia od czającego się wszędzie zła.
Źródło - antyradio.pl
Nie potrafię zrozumieć jakim cudem ludzie potrafią ocenić ten film na 1 tylko dlatego, że nie był "straszny". Fanów tanich jumpscarów i gore odsyłam do, tanich horrorów jak Teksańska Masakra czy Koszmaru z Ulicy Wiązów, a fanom bardziej ambitnych horrorów nastawionych na cięższy klimat zapraszam do kina :)
Jeżeli ktokolwiek planuje wybrać się do kina na "To przychodzi po zmroku" to z całego serca, szczerze ODRADZAM. Większej szmiry od dawna nie widziałem.
1. Z horrorem nie ma to NIC wspólnego
2. Fabuła - dno i wodorosty
3. Brak JAKIEJKOLWIEK akcji. Oprócz dwóch 2-minutowych "strzelanin i rękoczynów" nie dzieję się w...
ech poszedłem do kina pełen nadziei, na film który w mojej ocenie miał wyglądać przynajmniej jak 28 dni później, a zastałem DRAMAT rodziny, i niby ok. ale horror z tego filmu taki jak z koziej dupy trąbka
To z pewnością kojarzycie sentymentalne odcinki, w których na główny plan wysuwa się beznamiętna akcja, która ma na celu pokazanie bohaterów nam widzów od strony, dzięki której dowiadujemy się jakie są ich motywacje, poznajemy ich przeszłość, etc. do czego dążę, a do tego, że trzeba przetrwać przez te odcinki aby...