Jestem naprawdę tolerancyjnym widzem, ale nie mogłem znieść tej mega sztuczności Justyna. Ciężko opisać słowami jak kiepskim aktorem Pan Justyn jest. Praktycznie przy każdej kwestii zdawało się, że jego twarz mówi: Ojej jestem wielkim aktorem, ale że byłem kiedyś gwiazdą POPa to muszę teraz zrobić filmową minkę, żeby...
więcejPrzeciez to juz bylo, a ludzie wciaz sie tym zachwycaja. Oklepany temat tylko aktorzy sie sie zmieniaja - rzyg. Film ratuje Woody Harrelson, tekst z Bangladeszem swietny :)
Film od poczatku porusza sfere intymna glownych bohaterow i jest watkiem przewodnim obrazu. Humor jest tylko dodatkiem... malym dodatkiem, poniewaz jest go nieweiele. Gra aktorska stoi na srednim poziomie... obu glownych aktorow widzialem w lepszych rolach. Calosc jest lekka w odbiorze, ale troszke nudnawa i...
jak nazywa sie piosenka, gdy oni ogladają film, a potem postanawiają, że beda w zwiazku
bez zobowiazan?
Chyba jestem jedyną która będzie broniła tego filmu, ostatnio oglądam dużo filmów, i nie możecie zarzucić temu filmowi, ze jest nudny i że nie jest zabawny, bo jest. Ta aktorka, Mila, jest ładna i ma fajną orientalna urodę, mało takich aktorek teraz. Jakoś nie przepadam za aktorstwem Timberlaka, ale nie można...
Kiedy zobaczyłam ją w "Czarnym łabędziu", miałam nadzieję, że zacznie wybierać sobie coraz ciekawsze, skomplikowane role. A tu zaskoczenie. Wydaje mi się, że gra u boku Justina niczego nie wniesie w jej karierę. Aż się przykro robi.
Na początku muszę przyznać, że nie jestem tolerancyjnym widzem. Dla mnie ten film jest po
prostu tragedią. Oglądałam go z trojką znajomych, żadne z nas nie mogło przetrwać do
końca:/
ale czego można sie spodziewać oglądając taki film. Niestety Justin mnie nei przekonał, ale Mila zagrała bardzo fajnie. Co do głosu skrzecącego głosu to mi on akurat się podobał. Wogóle Mila w tym filmie to taka pozytywna wariatka. A na scenie (SPOLIER) z ultrafioletem się naprawdę usmiałem. Ile ja bym dał żeby m komuś...
więcej
Film jak film, zakończenie przewidywalne. Ale bardziej chodzi mi o coś innego: źle się ogląda ze względu na Milę, ona prawie się nie zamyka! A w dodatku ma strasznie skrzeczący głos wg mnie.
Nie mniej jednak gdyby pokazywać samo ciało Justina, bez jego twarzy i samą Milę bez jej głosu to powiem, że to nawet całkiem...
Przedstawione są marzenia ameryki. Robić, aby się nie narobić, uprawiać wiecznie seks,
co pięć minut nowy ciuch. Co na to polskie realia? Jaka samotna matka alkocholiczka
wychowa córkę na piękną, inteligentną i majętną kobietę? Dziwię się, że inteligentni ludzie
łykają taki chłam. Mnie po 30 minutach zemdliło od...
Po 15 minutach filmu zaczęłam się modlić kiedy to sie skończy. Przewidywalne, ciągnące się, bez jakiejkolwiek skonkretyzowanej akcji. Nigdy wiecej czegos takiego!!
Film jakich było już tysiące i jeszcze będzie kilkakrotnie więcej nic nie wnosi do świata
filmowego, a Justin Timberlake według mnie jest słabym aktorem więc niech sobie śpiewa
albo idzie najlepiej na emeryturę