jedynka wymiatala, dwojka juz kilka oczek gorsza a trojka jeszcze bardziej, nawet sceny gore nie byly az takie fantastyczne z dreszczykiem jakos nie pociagnela mnie ta czesc i oby czworki juz by nie robiliby, choc jak powstanie to obejrze, 3/10.
Po 2 świetnych częściach spodziewałem się również kolejnej dobrej odsłony, a niestety była przeciętna głownie dlatego że Victor był "jeszcze bardziej" niezniszczalny.
W poprzednich częściach po oddaniu strzałów albo zranieniu go na chwile odpuszczał, a w tej części był nie do ruszenia. Sceny morderstw też gorsze od...