PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=442795}

Transformers: Zemsta upadłych

Transformers: Revenge of the Fallen
2009
7,1 181 tys. ocen
7,1 10 1 181497
5,1 40 krytyków
Transformers: Zemsta upadłych
powrót do forum filmu Transformers: Zemsta upadłych

... NAPRAWDĘ NIE WYTRZYMAŁEM I WYSZEDŁEM Z SEANSU.DAWNO NIE WIDZIAŁEM TAKIEGO GNIOTA - NIE POMOGŁY NAWET EFEKTY SPECJALNE( BARDZO DOBRE).PIERWSZA CZĘŚĆ PODOBAŁA MI SIĘ ALE DRUGA KOMERCYJNA SZNTRAPA. NIE POLECAM!!!!

kamyk_1990

Ja za fabułę mogę dać 1/10, proste. Efekty są 9/10, ackja z 7/10, cała reszta poniżej 5/10. Ogólnie mógłbym dać 4/10. A klimat to dla mnie był żaden.

ocenił(a) film na 2
MR_ciachciach

no nie? kiedy byłem małym sześcio-siedmiolatkiem,a dokładnie w 1991 roku, gdy to namiętnie oglądałem i jarałem się transformersami, wszystko to miało dużo fajniejszy, jakby mistyczny klimat. Teraz za dużo nowego koledż pseudo american pie syfu, który psuje mi całokształt, nawet jedynce coś się przemyciło. Ogólnie w tych transformersach NIE BYŁO dużo walki, dużo więcej było znakomicie prowadzonej z odcinka na odcinek fabuły, intrygi, itepe itede. Było lepiej

kamyk_1990

Jak dla mnie film beznadziejny.Pierwsza czesc jeszcze jakos mi sie podobała ale druga to normalnie kpina.Laska leci 5000km,do Paryża...a w filmie zajmuje to chyba z 10s....mówi ze przyleci,nastepne ujęcie i już jest...idą przez pustynie wchodza do piramidy i nagle wszyscy maja latarki...tego jest pełno.Efekty niezłe ale ten haos który tam jest spowodował taka reakcje ze z 3-4 razy chciałem wyjsc...jedynie co zapamietam z tego filmu to chyba laske i forda.moja ocena 2\10.

garbusek_26

"Laska leci 5000km,do Paryża...a w filmie zajmuje to chyba z 10s..."

Sam/Shia/główny bohater(niepotrzebne skreślić) nie był na studiach we Francji, człowieku.

naza

Miał studiowac...kolejny przykład ze po ponad 2h wyszedłem po tym filmie otumaniony przez ten haos i zapamietałem tylko laske i forda....

użytkownik usunięty
garbusek_26

buhahah to sie pogrążyłeś !!!

jakiego Paryża!?

Ten wątek i tak był potraktowany po macoszemu. Kogo obchodzi, gdzie studiował, skoro w filmie i tak tego praktycznie nie pokazali. Powiedzieli, gdzie studiował z 2, 3 razy. Więc kogo obchodzi taki szczegół. O tym film nie był. Był o napierdalaniu się metalowych klocków.

ocenił(a) film na 9
MR_ciachciach

No fakt kogo obchodzi co miał studiować i gdzie ? A tak poza tematem. Jak on mógł chcieć zdradzić taką fajną laskę z takim Bazylem "baba robot". Zastanawiał się ktoś?:D Mogli się bardziej postarać. I nie mówcie ze ona wpychała mu języka bo wcale się nie bronił.

gdziesabutelki90

Troche tam się bronił. Oczywiście dziwnym zbiegiem okoliczności ona zobaczyła wszystko, jak biedny, niewinny chłopak staje się ofiarą pocałunku innej dziewczyny. I oskarża go o zdrade. Musieli wszystko od innych filmów ściągnąć. No brawo.
W sumie to się troche tam bronił przed nią. Mówił, że jest w związku i takie tam. No ale bronił się na swój sposób. A ile to dało, to już jego problem.

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

No niby to nie ma znaczenia gdzie studiował tyle że jak ktoś zacznie pisac takie bzdury(ten kolo co napisał że do paryża) to może innych wprowadzac w błąd.
To na tyle jeśli chodzi o studia.

Co do tego pretendera to skąd on miał wiedzieć że to decepticon?

Z nikąd. A co, gdyby to był autobot, to by ją zdradził? No to fajny koleś z tego głównego bohatera.

MR_ciachciach

eee... filmy są już tak wyeksplatowane, że ciężko o coś nowatorskiego... I w co kolejnym filmie widzimi sceny zaczerpnięte z innych... tak to jest... tak samo jest z ratowaniem świata w grach i hmm ratowaniem świata (?) w książkach ?

ocenił(a) film na 8
kamyk_1990

kurcze czlowieku podpisuje sie obydwiema raczkami pod twoja wypowiedzia.

MR_ciachciach

eee a co sugerowałeś się pierwszą częścią, że miała dobrą fabułę ?? przecie afbuła jedynki i dwójki to to samo tylko przedzielone na pół dwu letnią przerwą

tomszak1111

Nie wiem jak innych,ale mnie średnio obchodzą opinie jak w tym wątku czyli kogoś kto wyszedł w trakcie... (brak szacunku dla piniądza ;) ) Jak można oceniać film skoro nawet się nie obejrzało całego. Film według mnie nie był idealny- trochę za duży chaos może przytłaczać ale jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził,więc nie wiem po co tyle wypocin i narzekania. Film miał być przede wszystkim widowiskiem i rozrywką. Nawet na plakacie było info: więcej robotów,więcej eksplozji itd. no i tak było,więc jakie pretensje ;p ?
Jednym odpowiada ilość i forma humoru a innym nie. Pewnie niektórzy woleliby ujrzeć autoboty na wieczorku poetyckim przy kominku gdzie spisywaliby przemyślenia i swoje problemy egzystencjonalne albo mogli wgryźć się w psychikę decepticonów i doszukiwać się wrodzonej wrażliwości na pierwszy rzut oka niewidocznej.
Przestańcie w końcu wszyscy zrzędzić i narzekać,bo tak jak mówię jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził i przez całe życie jedni będę coś chwalić w niebiosa a inni będą to besztać caps lockiem z błotem ;p

użytkownik usunięty
tomszak1111

Do czego zes sie ty spodziewal idac na film pt transformers 2 to swietny film typowy rozrywkowy niewiem czego oczekiwalas po nim,rozmyslan dad ludzka egzystencja??

Czegoś w stylu pierwszej części, mającej sens. Czy to tak wiele?

HAHAHAHA! No właśnie... :D
Oj znawcy znawcy...

ocenił(a) film na 6
tomszak1111

Na pewno poczułeś się jak prawdziwy krytyk filmowy i podbudowałeś swoje ego... Z pewnością zrobiłeś też wrażenie na wielu osobach na sali. Krzyczeli, klaskali a gdy czekałeś przy wyjściu to każdy składał ci gratulacje i całował po stopach. Następnym razem jak idziesz do kina to sprawdź na co idziesz MÓZGU ;)

(KAŻDY film robi się dla hajsu)(kino akcji ma zainteresować i zapewnić rozrywkę a nie koniecznie EDUKOWAĆ i być ambitnym filmem)

Baza26

Tak. Jasne, jasne. Nie akceptujesz mojego zdania, spoko. Ale co Cie ono tak nagle obchodzi. Poza tym mam chyba prawo do wyrażenia własnej opinii, i nie będe sugerował się wyższością.
Pisałem to już z milion razy, napisze jeszcze raz. Kiedy poszedłem na ten film, sugerowałem się pierwszą częścią, która była znacznie lepsza. Wybacz, ale nie oglądałem tego filmu przed pójściem do kina.
I przestań na prawdę powtarzać po innych takich tekstów jak:
"Na pewno poczułeś się jak prawdziwy krytyk filmowy i podbudowałeś swoje ego... "
Bo już nie mają co robić, jak oskarżyć kogoś o, nie wiem, snobstwo czy dowartościowywanie się. ktoś dobrze powiedział, że takie teksty to obrona przed jakim kolwiek odmiennym zdaniom, których tak bardzo się boisz. A przecież nie od mojego zdania zależy to, jak będziesz do filmu podchodzić. Chyba że się myle, ale to już jest godne kondolencji.
Poza tym, jeśli wydaje Ci sie, że każdy film robi się dla hajsu, to jesteś w błędzie. Może tylko w części dla hajsu, ale np. również jako autoterapia, jak choćby dopiero co powstały "Antychryst", który również uważam za kiepski, ale z innego powodu. A przecież w kolo tego filmu były takie ochy i achy.
OOwszem, kino akcji ma zainteresować i zapewnić rozrywkę. A jeśli mnie zmęczyło, to co, mam kłamać tylko po to, żebyś nie pisał, że się dowartościowuje. Wybacz, ale nie. A czemu mnie nie zaiteresowało to już wypisałem powyżej.

MR_ciachciach

Wyższością? chciałem napisać większością :\ Sorki :D

tomszak1111

Sory mam kumpla który pracuje w kinie i mówjł że jeszcze nikt nie wyszedł z Transformersów nie zadowolony a już na pewno nie przed zakończeniem filmu a pracuje w Krewetce(Cinema City) w Gdańsku. A ja byłem na filmje dwa razy, sale pełne i geby zadowolona jak nigdy.

roland1919

A po czym to poznać?

ocenił(a) film na 8
MR_ciachciach

Tomszak!.A jak juz wyszedles to nie udezyles sie przypadkiem o jakis slup albo nie wdeples w grabie ;].

ocenił(a) film na 2
lavrenzo84

Uderzył w słup, bo zapewne czytał wtedy słownik gramatyki języka polskiego :)

ocenił(a) film na 2
TheGarbageDump

Co do filmu, niedawno czytałem, że Bay nigdy nie lubił Transformersów, nie wiedzieć czemu skusił się na kręcenie jedynki parę lat temu. Chęć nakręcenia dwójki przyszła razem z faktem niebanalnej sumy pieniędzy, którą zgarnęła pierwsza jego odsłona.

Dorastałem z Transformersami, jako maluch oglądałem to namiętnie, niestety nie polubię tego filmu, bo kompletnie nijak się ma do kreskówki, zarówno klimatycznie jak i fabularnie.

TheGarbageDump

Dla mnie klimat trotf ma się nijak do czego kolwiek.

TheGarbageDump

Pewnie kopnął go prąd i obraził się na urządzenia elektryczne, w tym też ROBOTY :D

ocenił(a) film na 8
tomszak1111

Heh ludzie po co te kłótnie. Większość z was zapomina o jednym, że każdy człowiek ma inny gust a co za tym idzie każdy zwraca uwage na inne aspekty w filmie. Jak ktoś lubi filmy typu dramaty czy skomplikowaną akcję to rzecz jasna większą uwagę będzie utrzymywał na fabule jak ktoś lubi kino rozrywkowe to do pełni szczęścia wsytarczą mu dobre efekty pomieszane z humorem czego tu nie brakowało. Po przeczytaniu wszystkich postów wywnioskowałem także że wielu z was ma za złe temu filmowi że jest KOMERCYJNY. A teraz niech ktoś mi wymieni chociaż jeden film z budżetem powyżej 150 mln $ który nie jest komercyjny oraz czy ktoś z was wyobraża sobie Transformers jak nisko budżetowy film ( myśle że efekty byłby podobny do Dragon Balla ). A wiadomo przecież, że powstanie tego filmu bez efektów na tą skalę nie miało by sensu( a jak wiadomo efekty kosztują ;). Wielu także nazywa ten film ,,filmem dla dzieci" zgaduje że głownie przez to że jest o gadających robotach które ratują świat przed zagładą ze strony innych robotów napierdalając się przy tym ile wlezie oraz że posiada niezbyt wygurowaną historię i niezbyt rozgarnięte teksty, no dobra ... ale to chyba było wiadome przed zobaczeniem tego filmu więc jeśli ten film kogoś rozczarował to pownnien lepiej sprawdzac na co idzie do kina zanim kupi bilet.Pozatym Michael Bay stawia w swoich filmach głównie na akcje a głupi jest ten kto powie mi że mało w tym filmie było akcji. Ja oglądając jego większość filmów wiedziałem czego się spodziewac, czyli zajebistych efektów, kilku śmieszncych scen oraz zajebistych pannienek. Bo nikt mi nie powie, że któryś z filmów tego reżysera miał wciągającą i niepowtarzalną fabułę. Ja go cenie głównie za tworzenie scen akcji bo pod tym względem jest naprawdę geniuszem z wielką wyobraźnią, niestety na nieszczescie niektórych z was z elementami scen powodujacych wruszenie oraz dających powód do myslenia nienajlepiej sobie radzi, dlatego jak już wszcześnij wspomniałem kto jest chociaż trochę zorientowany w świecie kina i wie czego chce i na co się wybiera do kina nigdy nie będzie zaskoczony po tego typów seansach. Więc komentarze typu ,, weszedłem w połowie seansu" czy też ze chciałem wyjśc ... zostawcie dla siebie bo to tylko dowodzi jak naiwni jestescie.

marek15snk

Efekt generalnie jest podobny do Dragon Balla. No i dobra. Ja się nie spodziewałem nie wiadomo jakiej fabuły. Spodziewałem się po prostu fabuły. Fabuły, nie wielkiego, chaotycznego plagiatu. A ackja, cóż. jeden wielki wybuch, pasjonujące.
I przecież nikt tu nikogo nie zmusza, żeby podchodził do filmu w taki sam sposób.

tomszak1111

Jak idziesz do kina na transformersów, x-menów, itd... to czego się spodziewasz pacanie? Głębokiej fabuły? Od małego żyłem komiksami (dziadek był stróżem w ruchu) dzisiaj nawet trochę z sentymentem oglądam takie filmy, jedne są bardziej udane jedne nie. Ale Transformersy rządzą!
Jak ogląda się coś takiego to nie można myśleć racjonalnie i zgodnie z prawami fizyki, przestawiamy umysły na fikcję. Ludzie TO JEST FILM O ROBOTACH Z INNEJ PLANETY!!! Pozdrowienia dla fanów dobrej rozrywki! Pseudointelektualistom polecam filmy dla wyspanych. Pa!

ocenił(a) film na 8
tomszak1111

No właśnie. Film o robotach nie da się zrobic z zagadkową fabułą typu kod da vinci + kategoria wiekowa + 18. Pozatym gwizdali o tym cały rok że to będzie wojna robotów czyli rozpierdalanka nieunikniona a przy tym całkowite wyłączenie mózgu i jak któryś z przedmówców powiedział że to jest rozkasz dla oczu i uszu i ja sie pod tym całkowicie podpisuje. Ja przez te cały czas nastwiałem sie tylko na film akcji z elemetami komedii i z zajebistymi efektami. I muszę przyznac że z tegow wszyskiego tylko efekty mnie zaskoczyły bo były naprawdę niesamowite. Muszę przyznać że lepszych w życiu nie widziałem. Co jak co ale na tym filmie można wpaść w zachwyt, jak można było tak realnie i z takimi pomysłami wpleść cyfrowo stworzone rzeczy w rzeczywistośc z takim efektem końcowym. Dla mnie ten film to kolejna wysoko postawiona poprzeczka dla kolejnych tego typu filmów. I naprawdę czekam z niecierpliwieniem aż powstanie film o jakim śnicie po nocach ^^ czyli zajebiste efekty, zajebista fabuła, zajebista komedia, zajebista muzyka, zajebisty scenariusz itd. Bo umówmy się albo rybka albo pipka. Bo jak narazie film na miarę waszych zachcianek jeszcze nie powstał. Dlatego też filmy zostały podzielone na gatunki ;)

ocenił(a) film na 8
tomszak1111

Oj jednak musze się poprawić bo jendak powstał film który wszysko miał zajebiste i jest moim zdaniem top 3 jaki powstał kiedykolwiek. CHodzi mi konkretnie a trylogie Władca pierścieni. Tylko tam wszytsko było dopracowane fenomenalnie. Ale to jest wyjątek, bo w innych filmach jak wspomniałem jest albo fabuła albo efekty albo komedia albo teksty albo pomieszane ze sobą nawzajem lub z innymi cechami lecz nigdy wczęsniej nie wystąpiło to wszystko razem.

marek15snk

"Władca Pierścieni" był całkiem fajny, ale nie miał klimatu. Dobra, nie o tym. Po pierwsze, trzymaj na wodzy emocje, tropiciel666.
Po drugie, dla takich jak Ty nie będe powtarzał już któryś raz tego, co napisałem wcześniej. Nie rozumiesz. Twój problem. A jak nie chce Ci sie czytać poprzednich postów, to sobie daruj.

ocenił(a) film na 4
tomszak1111

za to popcorn i cola były dobre ;) Rzeczywiście jest zawód, bo poprzednia część była świetna a tą oceniam na 4-5/10. Na kolejną cześć do kina nie idę co by nie było ale DVD obejrzę.

ocenił(a) film na 6
tomszak1111

Tak naprawde film nie byl robiony dla filmu... chodzilo tylko o Megan ;]
http://i42.tinypic.com/1071ead.jpg.

jodla007

No chyba tak :D
W pełni zgadzam się z insomnia77.

ocenił(a) film na 8
tomszak1111

To nie ja staram się udowdnić że Transformers jest do bani, staram się tylko przypomic takim jak ty że każdy lubi co innego o to nie ja jade po kilkanascie postów z tym samym przesłaniem że Transofrmers jest do dupy. Człowieku wyluzuj i daj se spokój wszyscy już wiemy że nie lubisz takich filmów i przestań nas męczyć swoim lamentem. Niektórym się podobał i musisz z tym żyć.

marek15snk

Krytyka a lament, dwie różne sprawy. Pozdro.

MR_ciachciach

No, sorry, to nie twój tok myslenia. Dla Ciebie prawie wszystkie filmy to arcydzieła. Równie dobrze mogli zrobić skale do dwóch.
I przestań tak panikować na widok krytyki.
Pozdro.

ocenił(a) film na 6
MR_ciachciach

Kazdy pisze ze kupujac bilet bylo wiadomo na jaki film idzie sie do kina a to nie prawda. Myslalem ze to bedzie cos na podobe jedynki. Byla fabula prosta bo prosta ale byla. Humor tez byl i byly roboty ale to co zobaczylem w drugiej czesci to przegiecie paly. Na sile chcieli zrobic z tego glupia komedyjke ala American Pie. W pierwszej czesci humor nie byl najwyzszych lotow ale byl do przelkniecia a w ROTFL jest denny. Sceny z matka mnie denerwowaly a te dwa pseudo metalowe czarnuchy doprowadzaly mnie do kurwicy. Decepty to cele do rozjebki dla autobotow. Woleli najebac robotow miliard i kazdemu poswiecic 5sec zamiast rozwinac niektore z glownych postaci np. Starscream. Fan kreskowki czy komiksow nie bedzie raczej zadowolony. A wielcy fani TF od 2007 roku na pewno maja kisiel w majtach.

tomszak1111

co do mnie...podobno 1 była dobra,ja nie wiem...jestem w polowie oglądania tzn.na scenie łudząco podobnej do lord of the rings w świeższym wydaniu wiecie co powiem,ze zastanawia mnie i dziwi zarazem,że mozna oglądać takie filmy o składanych samochodzikach ratujących świat przed siłami źłych samochodzików,nawet w podobno jednej z najlepszych produkcji paromonth pictures,a jeszcze lepiej michaela beja,nie wiele jego produkcji jak wiecie chłopaki moze pochwalić się tylko oglądaniem pani m.fox :))i to w plenerach piramid,national geografic wyd1 tego roku nie ma już takich upgradów...Z dotychczasowych obsrwacji młodszej częsci pozytywnie nastawionych już na 3 część transformersów :)) ludzi,nie chce,a raczej nie musze już iść do kina...
Aprpos.to prawda,że to naj naj ładniejsza kobieta na świecie??:),michela była całkiem niezła:)

bibop85

Moja dziewczyna jest najładniejsza. Ale Michela była na prawdę ładna.
Zgadzam się z Kolegami powyżej co do filmu.
Poza tym, Ubek, widze, że jesteś fanem "Wieków Ciemnych" :D

ocenił(a) film na 6
MR_ciachciach

Fan nie fan film ka klimat zajebisty xD Solidna produkcja. Musze obejrzec bo ostatni raz z rok temu widzialem xD

ocenił(a) film na 8
tomszak1111

Dobra koleś to zmień se w moim poscie słowo ,,lament'' na ,,krytykowanie'' i wszystkim nam ulży ( ale kontakstu zdania i tak to nie zmienia ) ;)i powtórze jescze raz przestan nas meczyc swoim krytykowaniem ( czy tez lamentem ) i przenieś się na inny film. Bo nie przekonasz ludzi którzy mają inny pogląd na film niz ty, że jest to film jakim ty go widzisz. Pozatym komentarz z moim ocenianiem, ze niby wszytkie filmy u mnie to arcydzieła prawdopodobnie wzieły się z tego że podpatrzyłeś jak oceniam filmy, ^^ i tu niestety twoja inteligencja cię zawiodała, bo widzisz nie wszyscy ludzie oceniają filmy jak ty, czy jak większość. Musisz brac pod uwagę, że niektórzy widzą to inaczej. Jeli chodzi o mnie to ja patrze na ogólną ocenę filmu i jak widze że film ma 7 a u mnie zasługuje na 8 to daje mu 10 żeby podciągnąc mu do 8 a jak moim zdaniem film zasługuje na 5 a ma 6 to daje 1 żeby zblliżyc go bardzie do 1. WIęc jak widzisz ,,nie taki diabeł straszny jak go malują". Więc daj se siana z tym filmem bo juz wszyscy pozanli twoją opinie na ten temat to wtedy i ja sobie dam siana bo z moją innych także zapoznałem. POZDRO

ocenił(a) film na 8
tomszak1111

Zmien sobie takze w słowie ,,kontakscie" z ,,a " na ,,e" i wszedzie gdzie jest ,,se' na ,,sobie'' bo jeszcze i tego sie czepisz. ^^

marek15snk

Przde wszystkim mam gdzieś to, co inni o tym filmie myślą. Ja mówie to co myśle. A Ty, cóż. Ta Twoja dziwna logika, która rzekomo ma coś wspólnego z moją inteligencją(nie ma to, jak mówić, co ślina przyniesie na język) oraz to, że tak panicznie boisz się krytyki wskazuje na to, że liczy się dla Ciebie jedynie to, co inni mówią o tym filmie. Żeby miał jak najwyższą średnią, i żeby nikt nie zagłuszył tych opiewań wielkości filmu. I jesteś gotów kolejne 30 postów się ze mną kłócić, byle byś osiągnął swoje. Ale to jest Twój problem. Nie mój.
Jeśli uważasz, że praca krytyka to lamentowanie, czy też w moim przypadku wyrażanie swojej opinii na stronie właśnie temu poświęconej to lamentowanie, to cóż, masz kolejny problem. W takim bądź razie spróbuje jakoś wytłumaczyć po Twojemu. Lamentowanie to nieodzowna część malarstwa, rzeźbiarstwa, filmu, ogólnie sztuki. I bardzo mi z tego powodu przykro. Chociaż nie. oO
I gdzie ja się tak czepiam drobnych literówek, co. Czy znowu coś w stylu "Twoja inteligencja Cie zawiodła and may the force be with you"?

ocenił(a) film na 8
MR_ciachciach

zdecydowanie bardziej podobala mi sie jedynka.na 2 momentami myslalem jak ogladalem tych blizniakow i inne sceny ze ogladam "auta" lub klimatem shreka.porazka na calej linii.w kinie co chwile bylo slychac smiech zreszta moj tez.bay z tego filmu zrobil jakas pieprzona komedie dla dzieciakow.film powinien byc bez ograniczen gdyz nie ma w nim zero przemocy.momentami myslalem ze sie wkurwie sory za wylgaryzmy ale sie zdenerwowalem.poczatek zapowiadal sie super cos sie dzialo fajny klimat a potem nic pekl jak banka mydlana.bajeczka dla dzieci,naiwna,naciagana.panie bay odpiernicz sie od transformerow przekaz swoje dzielo jedynemu mistrzowi-stevenovi spielbergowi.

ocenił(a) film na 2
riddick1981

Zgadzam się z przedmówcą. Ja nie wymagałem zbyt wiele od tego filmu. Oglądałem jedynkę i byłem bardzo zadowolony. Było oczywiście trochę patosu, ale nakręcone to było sprawnie, zwięźle i efekty były dobre. Tutaj efekty ponownie zapierające dech w piersiach, ale finałowa bitwa powinna być lepsza. Bo tutaj początek przerósł koniec, a chyba nie o to chodzi.

Zarzucacie ludziom, że czepiają się fabuły, ale mają rację. Bo jak widać na przykładzie pierwszej części dało się nakręcić film o robotach z kosmosu, który fabułę miał. Tutaj jest tragedia. Po co wprowadzili tyle robotów, przez to nie wiemy nic o żadnym. Poza tym czemu w "Zemście upadłych" jest aż tyle nieścisłości i głupot??

1. Dlaczego Decepci są teraz mięsem armatnim dla Autobotów, przecież w pierwszej części z żadnym nie było tak łatwo (no chyba, że Prime się wziął do roboty).
2. Oddzielny punkt dla Megatrona. Dlaczego tak łatwo Optimus go niszczył, skoro poprzednio dostawał łomot, nie potrafię zrozumieć (rdza go zżarła??)
3. Dlaczego nie ożywili Prime'a odłamkiem Kości który mieli?? Przecież Sam dokładnie wiedział, że ma taką moc.
4. Jedne roboty potrafiły wyczuć inne, więc dlaczego Bee nie rozpoznał tej dziewczyny, kiedy siedziała w samochodzie (w ostateczności jestem to w stanie zrozumieć, ale mimo wszystko ciężko mi:P)
5. Dlaczego nie użyto tego 7-machowego działa, do zniszczenia Upadłego i tej maszynki.
6. Tak w ogóle to ludzie są nieźli. Pod powierzchnią piramidy i za obrazem w Petrze była kupa żelastwa i nikt tego nie wykrył.
7. Gratulacje głupoty robotów, które nie wiedziały, że mogą zmieniać strony.
8. Kolejnym fantastycznym kwiatkiem jest to, że Upadły nie przejął rozmowy z Egiptu a'propos możliwości wskrzeszenia Optimusa (tylko nie mówcie, że ten gość z S-7 mówił szyfrem...proszę)
9. Dlaczego tylko Prime mógł zniszczyć Upadłego?? Czyżby żelazna zasada, że "I Herkules dupa..." przestała obowiązywać??

Można tak w nieskończoność chyba. Nie myślcie, że oczekiwałem jakichś metafizycznych przeżyć przy oglądaniu tego filmu. Wystarczyła spójność, a tego zabrakło. A granice dobrego smaku twórcy przekroczyli, kiedy "zapodali" rozmowę w zaświatach. Nie myślcie jednak, że wyszedłem z seansu niezadowolony. Rozrywka była przednia (dźwięk mnie szczególnie powalał:D), ale potworny niedosyt i żal pozostał. Że niewielkim kosztem można było z tego zrobić coś na miarę jedynki, która nomen omen była o niebo lepsza.