PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=505298}

Trick

6,1 30 157
ocen
6,1 10 1 30157
3,8 6
ocen krytyków
Trick
powrót do forum filmu Trick

Na Trick poszedlem do kina z dziewczyna, majac w pamieci Czas Surferow, Chłopaki Nie Płaczą. I tutaj bylo pierwsze nieporozumienie. TO NIE JEST KOMEDIA KRYMINALNA. W ZADNYN STOPNIU. A wiec co to jest? Cieńki kryminał nagrany na wzór pierwszego lepszego amerykańskiego gniota z Segalem w roli głównej - czyli nic. Film ktory moze sie podobać osmiolatkowi ktory cwiczy kwestie Arniego przed lustrem. Wierzcie mi lub nie. Po 20 minutach pierwszy raz w zyciu mialem ochote wyjść z kina. I nie tylko ja. Moja towazyszka zaproponowala papierosa. Zdecydowalismy sie wrocic na sale z nadzieja ze zacznie sie jakas akcja... Jakis dramat... Jakies emocje. Lecz nie bylo nic... Nic procz groznych min, paru przeklenstw, cwaniackiego wzroku glownego bohatera, niescislosci i tak marnego i nie wciagajacego scenariusza. Po godzinie zdecydowalem sie ze wychodziny z kina. Patrze w bok, a moja toważyszka....śpi. Szturcham ja, i proponuje opuszczanie kina. Ale nie, mowi ze juz film godzine trwa to pewnie cos sie zacznie dziac, i ze jak juz wydalismy pieniadze to siedzmy. Wiecie co? Nic sie nie działo. Nic. Kiedy doszlismy do finalu, prychnelismy smiechem zażenowania. Jawnie amerykańska koncowka, glupia i nadęta jak Adamczyk przez cały film. Nawet nie ukrywali, ze film jest tandetna podróbką miliolna innych hollywodzkich gniotow. Wszak, napisali to slowo po.. Angielsku!! Ludzie, odradzam każdenu - to poziom bez poziomu, dno pod dnem itd. Albo obejrzyjcie pierwsze 5 min i ostatnie 5 minut dla uswiadomienia sobie, ze polska kinematografia nasladujaca najgorsze kasowe filmy z USA robi... Beznadziejnie beznadziejne filmy... Po prostu gorzej sie nie da

ocenił(a) film na 5
Mareve

Ty oglądałeś w ogóle jakikolwiek film z Seagalem? To zupełnie inny rodzaj filmów.

ocenił(a) film na 1
RAC_79

Pewnie że inny, to jest marna imitacja i miałem tu na myśli pierwsze sceny i karykatualne zachowanie Adamczyka, te groźne miny - to było porównanie do Seagala, oczywiście beka. Ten film miałbyć amerykański, oczywiście wyszło śmiesznie i żałośnie. ta końcówka, kurna wielki finał, przejmującego thrilleru, emocji zero...nie ma słów by dało się opisac tę kaszane.Dno dna pod dnem dna i jeszcze niżej. Potem Polacy myślą, że mamy kiepskie kino - właśnie przez takie produkcje jak ta ówcześnie mocno promowana szmira

ocenił(a) film na 5
Mareve

Podejdź trochę do tego z większym dystansem. Myślę, że nawet polscy aktorzy wiedzą, jaki budżet posiadają amerykańscy producenci, a jacy Polacy. Zresztą amerykańskie filmy akacji, często napakowane patosem wcale nie są jakimś wzorem do naśladowania. Niestety, my często wzorujemy się na nich, taki to już kontrast powiązany... no cóż politycznie. Cieszmy się jednak, że coraz więcej polskich filmów jest dobrych. Nie muszą to być przecież kino akcji. Moim zdaniem jesteś zbyt surowy.

ocenił(a) film na 1
RAC_79

masz rację, więc po co się za to biorą? Skoro wychodza nam świetnie filmy obyczajowe o trudnej tematyce, czy epatujące polskością komedie kryminalne mające dziś status kultowych - po co robić coś, na co zwyczajnie nas nie stać, a co sprawia że polskie filmy kojarzą się z tandetą? Zobacz, takiego "Killera" to Amerykanie nam zazdrościli, i chcieli własną wersję kręcić na jego podstawie! To jest siła! Nagrać coś swojskiego za niewielki budrzet, że bogaty kraj będzie chciał to naśladować. Nie powinniśmy iść w tę stronę? Ostatnio oglądałem świeżą co produkcje CANAL+, serial Kruk-Szepty Słychać Po Zmroku i oceniam go na 10! Dlaczego? Bo serial jest wyjątkowy. Postawiono na oryginalnosć, polskosć PODLASKI KLIMAT który jest tylko...na Podlasiu! Zamiast aktorów z TVNu, postawiono na aktorów z krwi i kości a nie rozkładówek. I wyszło dzieło, serial jedyny w swoim rodzaju. Po co nam kręcić amerykański western, skoro mamy swoje Podlasie - rozumiesz o co mi chodzi. Amerykanie mają hollywood, środki i to jest ich siłą napędową, dlatego kręcą filmy akcji stawiając na wielki budrzet - my tego nie mamy, mamy co innego czym możemy inspirować innych. Dlaczego się tego wstydzimy? Dlaczego wolimy odtwarzać chałe, w dodatku wręcz ją imitować? Czy 20 polska kopia Actualy Love - czyli kolejny List Do M. część 10ta będzie lepsza nić Actualy Love? Nie sądze. Będzie dalej biednym cieniem ze znanymi gębami i korpo Warszawą w tle - nie żenuje cię to?:) Nie myśl że spędza mi to sen z powiek, ale z kim nie rozmawiam towarzysko, każdy ma przeświadczenie że polskie kino jest do bani. Dlaczego? Właśnie przez produkcje tego typu, bo do perełek z festiwalu w Gdyni mało kto dociera, bo nic o nich nie wie - właśnie dzięki tandecie typu Trick, dorzuć do tego Ciacho, antologie Pit Bulla,Kobiety Mafii, i 50 polskich kopii amerykańskich komedii romantycznych na tle biurowca. Pozdrawiam - miłośnik Polskiego kina, zniesmaczony promowanym syfem

ocenił(a) film na 5
Mareve

Nie wiem, może dlatego. że film jest z 2010 roku i to ten okres, kiedy to polskie produkcję zajeżdżały mocno tandetą. Teraz już raczej (z tego co zauważyłem) nie ma aż tyle tego masowego kału. Co prawda trick nie jest wybitny, ale tez nie jest aż takim nieporozumieniem na jaki go oceniasz. Pamiętaj, że Ci aktorzy z rozkładówek, jak ich trafnie określiłeś mają po prostu inną skalę kinematografii. Oni występują tam, gdzie coś się dobrze promuje, niekoniecznie to musi iść w parzę z jakością.

ocenił(a) film na 1
RAC_79

Oczywiscie biore to pod uwagę, ale o ile taki Adamczyk jest dobrym i rozkladowkowym aktorem to czesto sa tez miernoty typu Socha, Malaszynski, Zakoscielny ktorych wypromowal TVN bo sa "ladni" a ich zdolnosci aktorskie sa od przecietnych (Socha) po zalosne (Zakoscielny). Co do Tricka moja surowosc moze wynika z faktu, ze film byl promowany jako komedia kryminalna a okazal sie kiepskim filmem sensacyjnym z masa niedozecznosci (jak dwa tygodnie zbierania 6mln przez rzad) plastikowa momentami wrecz buraczana gra aktorska i amerykanskoscia:) w kazdym razie, seans byl dla mnie meka i tak go oceniam

ocenił(a) film na 5
Mareve

Szczerze, to nawet nie pamiętam tej reklamy z 2010 roku. Jakoś wtedy po prostu obeszło to obok mnie, a po sam film sięgnąłem bo akurat jest na ofercie platformy filmowej, jako jeden z mało licznych filmów polskich. Nie ma aż takiej biedy, jak to opisujesz, no ale to twoje zdanie i twoja ocena.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones