Po latach oczekiwań, licznych plotkach i przesuwanych premierach, "Tron: Ares" w końcu trafia na ekrany - i mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że było warto czekać. Jako wieloletni fan zarówno kultowego "Trona" z 1982 roku, jak i zjawiskowego wizualnie "Tron: Dziedzictwo", podchodziłem do trzeciej części z mieszanką ekscytacji i obaw. Czy "Disney" udźwignie ciężar własnej legendy? Czy uda się połączyć retro-futurystyczny klimat z nowoczesną wrażliwością widza? Odpowiedź brzmi: tak - choć nie obyło się bez zaskoczeń.
więcej