lubicie oglądać filmy? to w sumie możecie sobie posiedzieć te póltorej godziny, ale jak liczycie na emocje, albo chociaż dobre efekty, to szukajcie pod innym adresem, bo to totalna katastroficzna katastrofa. BLEEEEEEEEE
zero spójności, przewidywalny jak nie wiem co...
T R A G E D I A
a tak w ogóle to zobaczylam, że ktoś super mądry, zakwalifikowal ten film do przygody(?!?!?!), sensacji (tym bardziej ?!?!?!?!?!), thriller- broń panie boże. a może nie znam się po prostu na dobrym kinie. Aż chyba sobie wlączę "boa kontra pyton" na podniesienie poziomu, albo "frankenfish".
Popieram, tragedia. Akcja szyta grubymi nićmi a postacie tak miałkie i denerwujące, że się im wręcz życzy katastrofy.