którym nie podoba się ten film, ponieważ "jest nudny"; "nie ma w nim akcji" itp. Toż to emocjonalne upośledzenie; przecież ten film jest hipnotyczny, oglądając go, człowiek czuje się jak w transie, wspaniała muzyka, wspaniała gra aktorska, wspaniały klimat wreszcie. Jak można nie odczuwać filmów w ten sposób?
Ten film to dzieło sztuki, same obrazy w nim są poruszające, ma się odczucie, że już samemu pobłądziło się w tej pustce i nudzie rządzącej głównymi bohaterami (a przynajmniej głównym bohaterem) - a zakończenie, o mój słodki boże! Nie mam już słów; słowa są zbyt niekompletne do opisywania tego filmu, słowa umniejszają geniusz Jarmuscha i zawodzą - wybaczcie mi.
Ten film to estetyczny majstersztyk. Zdecydowanie jeden z lepszych jakie widziałem a ocenionych mam juz prawie 800 filmów. Ten klimat sprawiał ze chciałem śledzić z bohaterami więcej i więcej czasu. Ludzie którzy tego nie rozumieją to ignoranci a pojęcie poezji i sztuki kojarzy się im z językiem polskim w gimnazjum. Na to już nie poradzisz. Dobrze jednak ze są wciąż tacy reżyserzy dzięki którym kino nie upada do końca.
Wszystko się zgadza. Film jest klimatyczny, poetycki , wizualny, sensualny ......
I tam można przymiotniki dodawać, ale niestety ..... nudny, i właściwie o niczym.
Ładne obrazki to jednak za mało.
Mam wyjątkową słabość do filmów o wampirach, ale tym się rozczarowałam, sorry .....