Film przypominał mi pomysły z "Caravaggia "Dereka Jarmana (przemieszanie czasów) Fabuła mnie poruszyła, to przede wszystkim , że żadna z postaci nie była czysta...Nawet Lavinia, Czyli tak jak w real life...Interesujące kostiumy, zdjęcia , bardzo pięknie fotografowany Rzym...Nie podobało mi się kilka scen, w których...
Po prostu niesamowity...strzaszny, krwawy, ale niesamowity...Takiego filmu sie nie zapomina ...I świetna reżyseria Taymor.
Przez pierwzse 20 min. nie moglem sie przekonac do formy, ale pozniej wbilo mnie w fotel na nastepne 2 godziny. To film niezwykly i walacy od czasu do czasu po glowie.To jest to.
Takich filmów zwykle się nienawidzi lub... się je kocha. Mi początkowo bliżej było do tego pierwszego. Jest to poprostu kwestia gustu, doceniałem starania i pomysły reżysera, ale film mi się wydawał nie dla mnie. W miarę upływu czasu wczułem się w niesamowity surreralistyczny klimat i w końcu okazał się całkiem dla...
Ten film jest wygięty do granic możliwości, bije chyba wszystko co widziałam (no prawie). Nisamowita scenografia
O ile inne ekranizacje dzieł Szekspira są beznadziejne to "Tytus Andronikus" jest doskonały, niesamowity, świetny, cudowny, boski i bardzo dramatyczny.
Nie widziałam jeszcze tak zrobionego filmu, nie chodzi mi o przemieszanie Szekspira ze współczesnością, tylko o naprawdę nietuzinkowe zestawienie czasu, przestrzeni, obrazu, dźwięku...wizji, którym przyglądałam się z zapartym tchem.Prawdziwy teatr w kinie.
Niewątpliwie jeden z lepszych filmów ostatniego roku. Nie łatwy w odbiorze toteż rozczaruje wszystkich którzy spodziewają kolejnego amerykańskiego kina akcji. Jest to bowiem Szekspir z wszystkimi konsekwencjami.
Wątpliwości może budzić szalona forma - mnie ona zachwyca. No i oczywiście jak zwykle wspaniały Hopkins.
Ten film jest przebogaty,istna torpeda.Doskonały jak zawsze Hopkins,ileż w tym obrazie,przełamanych schematów:-konsekwętny mściciel,który nie traci słów,zły,podły,przebiegły maur,który po prostu chce takim pozostać itd .A wszystko to ujęte w ramy perfekcyjnego widowiska ze świetną muzyką .Film oszałamia,reżyser jest...
więcej
Szedłem na ten film z zamiarem zobaczenia kolejnego etosu niezniszczalnego rzymskiego GENERAŁA-GLADIATORA i jego pełnej poświęceń walki o honor.
Na szczęście po pierwszych scenach szybko się przestawiłem na zupełnie inny rodzaj filmu. Jest on oparty na dramacie Shakespeare'a co już narzuca pewien styl, typ gry...
Według mojej opinii, nie jest to film który sie ogląda z przyjemnością, ale dużo w nim dobrej gry aktorskiej i ciekawych momentów. Po wyjściu z kina człowiek jest pobudzony (przez całą noc) i dużo na temat filmu myśli. To chyba dobrze. Polecam, choć nie wszystkim
Nie zrozumiałem przesłania ostatniej sceny. Niemowlę, potomek diabła,
niesione przez młodego chłopca. Co ta scena symbolizuje? Czyżby to, iż
diabeł jest i będzie nieodłącznym towarzyszem naszego życia na Ziemi. Jak
długo istnieje człowiek tak długo istniał będzie diabeł? Czy to, iż człowiek
jako istota niedoskonała,...
Szekspir tam to jak u nas Witkacy. Hopkins ich to jak nasz Holoubek. Klasyka, ale wciąż jędrna, nie potrzebująca silikonowej wkładki.
Warto zobaczyc te wczesne, najśmielsze, najradykalniejsze wizje Szekspirowskie, choć zaznaczyć muszę, że nie ogląda się tego widowiska z wielką przyjemnością. Brak mi (rzecz typowa w...
"Tytus Andronikus" to jeden z pierwszych dramatów Szekspira, podobno najmniej udany, ale za to najbardziej krwawy. Czytałem,że sceny gwałtów i przemocy zaskoczą nawet wychowanych na "Terminatorach" i "Predatorach". Kanibalizm, rozpasanie seksualne (cool!) i zabójstwa to sedno filmu. Warto dodać, że reżyserka to fanka...
więcejTym razem moja senność wzięła górę nad mrowieniem w okolicach pośladków. Nikomu tego filmu nie polecam.
Po raz pierwszy w życiu żałowałam straconego czasu i pieniędzy. Biedny Szekspir się w grobie przewraca!!!
Wszystkim, którzy wybierają się na film- ostrzegam!- NIE IDZCIE ! Strata czasu i pieniędzy! Dlaczego? Nie warto nawet o tym gadać - zapytajcie znajomych.
Nieudana próba przeniesienia starej sztuki Williama Shakespear'a do dzisiejszych realiów. Tyklo Anthony Hopkins sprawił, że nie wyszłam na początku seansu.
Dla mnie oglądającego filmy dla rozrywki lub fabuły lub morału - film jest nieporozumieniem. Pewnie jakieś artystyczne dusze będą się tam doszukiwać alegorii, metafor, wspaniałego artyzmu.
W mojej ocenia jest to sztuka dla sztuki, żeby zrobić dobrze i podniecić ego ludzi niepraktycznych.