W tej króciutkiej etiudzie Polański pokazuje, że żaden mężczyzna nie przejdzie obojętnie obok nagiej
niewiasty. Kobieta jest postrzegana przez mężczyznę - którego atrybutem jest patrzenie -
jednowymiarowo, jako obiekt erotycznej żądzy, co niezbyt dobrze świadczy o podglądaczu. :D