Abstrahując od prawd historycznych, film jest ciekawie zrealizowany - pierwszy (i jedyny), który dotychczas obejrzałem a ujmujący wojnę z punktu widzenia łodzi podwodnej. Na przykładzie tego obrazu, widać jak ważną rolę w filmie może odgrywać dźwięk - ja po raz pierwszy byłem w stanie to docenić. Sama historia całkiem interesująca, przyjemnie się ogląda.
Polecam zdecydowanie Das Boota tu mamy do czyniennia z siermiężnym realizmem, amerykańskimi bufonami wygłaszjącymi tyrady patetyczno-patriotyczne przy lada okazji i kołkowe aktorstwo na miarę wielkiego Gera
cyt:"pierwszy (i jedyny), który dotychczas obejrzałem a ujmujący wojnę z punktu widzenia łodzi podwodnej"
NO COMMENTS
Przyjemnie się ogląda? dla mnie to jeden z najbardziej irytujących filmów, jaki kiedykolwiek obejrzałam.... cudowni, odważni alianci przeciwko nierozgarniętym niemcom....... a ile w tym filmu fałszu... jak ktoś już wcześniej pisał - das boot ukazuje rzeczywistość wojny z perspektywy łodzi podwodnej a to?... aż szkoda słów na komentowanie tego czegoś..
Odnośnie prawd historycznych i mitów:
- co do Enigmy – jest to jeden z polskich mitów narodowych, pielęgnowanych do przesady. Owszem, polscy matematycy położyli podwaliny w dziedzinie dekryptacji, ale należy pamiętać, że Niemcy cały czas udoskonalali Enigmę, i maszyna z roku 43 miała tyle wspólnego z maszyną z początku wojny, co kosa z kosiarką spalinową. Nikt nie umniejsza roli Polaków, ale tak naprawdę to nad Enigmą pracowały sztaby często anonimowych ludzi, w większości Brytyjczyków…
- co do U-571 – prawda historyczna o okręcie wygląda tak, że został zatopiony 28 stycznia 44 roku przez lotnictwo australijskie na zachód od Irlandii. Z 52 członków załogi nikt się nie uratował. Wszystko na ten temat.