Jeden z moich najlepszych filmów z dzieciństwa ma zajebisty klimat głównie dzięki
wspaniałemu soundtrackowi no oczywiście rewelacyjnemu utworowi na końcu filmu, Arnold
w tym filmie absolutnie wymiata. Dziś ponownie go sobie obejrzałem i znowu stwierdziłem
że to jeden z najlepszych filmów z Arnoldem, ten film poprostu nie może mi się znudzić.
Mocna dziewiątka takie kino to ja uwielbiam!!!
Można się też nieźle przerazić. Wyobraziłem sobie jak "Uciekiniera" w Polsce prowadzi Krzysiek Ibisz.
Zgadzam się! Klimat lat 80tych po prostu wymiata! Arni ma na swoim koncie naprawdę KULTOWE kreacje- ten film jest tego kolejnym dowodem ( oprócz Terminatora, Predatora i oczywiście Pamięci Absolutnej ( total recall) . Ja też obejrzałam ten film niedawno- jakoś tak z sentymentu i z ciekawości jak go " przyjmę" po tylu latach. I - nadal trzyma w napięciu, nadal ma swój klimat! No właśnie- klimat- to jest słowo klucz- bo nie chodzi tu o popisówę efektów specjalnych, fajerwerków czy nawtykania nowoczesnych gadżetów do akcji. Tego wcale nie trzeba,żeby zrobić dobry film. Tak- łezka się kręci...
Jestem wierna dekadzie lat 80tych- to było to! A Arni- to klasa sama w sobie- bardzo go lubię- jest ikoną kina akcji i nikt tego nie złamie. ;-)
10/10 podpisuje się czterema kończynami pod Twoim postem :) i postem lordofthedead oczywiście też :)