czyli film dla mnie kultowy bo silnie kojarzony z młodościa bo u kumpla na VHS"ie był oglądany najmniej 20 razy. nie jest to szczyt kina akcji ale dla takiego dzieciaka to było coś niesamowitego i nadal chetnie obejrze jak bede miał kiedys okazję :D
ze mna bylo tak samo:) oglądalem go w kolko i nigdy mi sie nie znudził
Dla mnie też się katowało na vhs początek lat 90' :).Dobry film i muza Harolda Faltermeyera. pozdrawiam