ciasne lokacje, fabuła raczej bez zaskoczenia, rola Grillo drugoplanowa (czego nie sugeruje okładka), można obejrzeć z braku zajęcia.
Niestety tak, natomiast mi się podobał 'brud' głównego bohatera, dający filmowi trochę mroczniejszy charakter, i fakt, że główną rolę gra niedoceniany i obsadzany wiecznie na drugim planie i w epizodach Shea Whigham