Dziwią mnie wasze oceny, bo film jest dobry. Realizacja w stylu kulis tego wszystko, jesteśmy obserwatorami, widzimy jak grube ryby szastają kasą dla rozrywki a także osoby które w określonym celu, uczestniczą w nielegalnym, podziemnym turnieju. Sposób realizacji tego filmu, miał ukazać światek nielegalnych walk, jedyne co był absurdalne, to sala treningowa i wspólne przebywanie uczestników.
Ogólnie mieliśmy przekaz jak z gry komputerowej. Narzekacie na poziom walk ale miejcie na uwadze że w turnieju nie brali udział wojownicy, żaden z nich nie był jakimś wybitnym wojakiem, mieliśmy tu policjanta, żołnierza, bezdomnego, skazańca czy ulicznika - ludzie zwykli a nie wyjęci z klasztoru Shaolin. Dlatego nie oczekujcie że zobaczyć jakieś walki w stylu starych filmów z Jackym Chanem.

Film naprawdę fajnie obrazuje te nielegalne walki, jakie odbywają się pewnie każdego wieczoru w jakimś większym mieście. Wszystko przedstawione w formie reality show, bardzo dobrze pasuje do tego motywu.
Jedynce co mi się nie podobało, to przede wszystkim otoczka samych walk, ale reszta trzyma przyzwoity poziom. Nie oczekujcie po takich filmach że będzie to niczym jakiś badziew z Van Dammem - Tutaj mamy ciekawie przedstawione to, co dzieje się w każdym większym mieście ale nie koniecznie w takiej formie. Jednak często różne powody kierują ludźmi że korzystają z szansy takiego zarobku, głównie kieruje nimi desperacja.

Dlatego ten film cenie bo jest po prostu dobry w tym, co przekazuje. Jak chcecie prawdziwego gniota w tych klimatach to obejrzyjcie "Never Surrender" - Co z tego że zagrały w nim gwiazdy Światowego MMA czy Lateef Crowder, kiedy film to największy syf jaki został wydany w ostatnim czasie.