Jej początkowe objawy przejęły później dziewczęta. Ale dlaczego zmarła,ten wątek nie został wyjaśniony. Przecież musieli ustalić przyczynę zgonu. Nie było też mowy, o jej domniemanej ciąży czy komplikacji z nią związanych.
Tego chyba nie wie nikt łącznie z autorką powieści ;) wiele sensu tam nie było
To właśnie jest piękno sztuki, że nie musi być wyjaśnienia niczego, a i tak ludzie będą się doszukiwać sensu, którego nawet może tam nigdy nie było.