mało kto zwraca uwagę, że Daglas od samego początku byl wariatem...
Wszyscy powtarzają, że stres, że społeczeństwo złe, że się zdenerwował. Nie, nie, nie - to był świr, który odstawił leki... Zanim zaczniecie naprawiać świat z pistoletem, weźcie najpierw swoje leki, to wam przejdzie.