Film pokazuje że prawicowy ekstremizm ma się dobrze w Europie więc nie rżnij głupa

gdzie niby on jest? w calej europei rzadzi lewactwo i europa upada wlasnie przez to ze nigdzie nie ma prawicowych rzadow

Gdzie on jest? Na razie głównie w Internecie. Przecież co drugi polski internauta zabierający głos na tematy polityczne ma dokładnie takie same poglądy jak Breivik.

Chrześcijański fundamentalista, lepiej?

Przeciwnik bolszewickiego ludobójstwa białej rasy brzmi lepiej.

ten psychopatyczny mason nie miał nic wspólnego z chrześcijaństwem, to był heretyk, sam ubzdurał sobie jakieś chore teorie tak samo jak 'Rodzina' Mansona

Nie, nie był, jest taki dla chrześcijaństwa i prawicy, jak dla Islamu jest ISIS. Radykalny prawicowy ekstremizm - tak się to poprawnie nazywa i jest faktem. Tyle w temacie panie tornister.

ekstremizm to skrajność - nie ma czegoś takiego jak 'skrajna prawica', normalność nie może być skrajna

https://www.youtube.com/watch?v=5FW8v4nEPdI

a samo chrześcijaństwo potępia mordowanie ludzi więc nie wiem skąd u ciebie aż tak olbrzymie połacie głupoty

samo członkostwo w loży masońskiej powoduje ekskomunikę z Kościoła Katolickiego. Choć określenie 'prawicowy ekstremista' jest absurdalnie błędne, tę niewiedzę mogą potęgować idioci typu Barry_Ultimate którzy uważając się za prawicowców wychwalają mordercę dzieci.

Psychopata Breivik co najwyżej może być nazwany protestantem a więc heretykiem antychrześcijańskim, który interpretował sobie Biblię tak jak mu było wygodnie, do chorych politycznych idei. Loża masońska odcięła się od niego, prawdopodobnie by odwrócić od siebie uwagę mediów.

Tak więc jak spotkacie kogoś kto ma w avatarze krzyż, lub deklaruje się jako prawicowiec i pogromca lewactwa a jednocześnie pochwala Breivika, mordercę dzieci, to jest takim samym a w niektórych przypadkach gorszym lewakiem niż ci których krytykuje.

No i cóż w tym dziwnego? Nie bardzo rozumiem...

Skoro nie chcesz nazywać "prawicowym ekstremistą" Breivika, to rozumiem, że oburzasz się też, gdy ktoś napomknie coś o ekstremizmie wśród muzułman w wykonaniu ISIS, tak? Bo lepszego przykładu przeciągniętego do ekstremum poglądu niż "prawicowość" u Breivika prawdopodobnie nie znajdziesz nigdzie.

wyjaśnienia podałem wyżej

'dobry muzułmanin' to zły człowiek. Im człowiek jest lepszy, tym gorszym jest muzułmaninem, ponieważ w odróżnieniu od Biblii gdzie morderstwo uznawane jest za największy grzech (może oprócz morderstwa duszy), Koran nakłania do mordowania chrześcijan, wychwala mordowanie i pedofilię. Dlatego też jeżeli ktoś kto uznaje siebie za muzułmanina, a jest (oprócz fałszywego wyznania) miłosiernym człowiekiem, to jest słabym muzułmaninem, tak samo jak ktoś kto uznaje siebie za katolika, a nie przestrzega większości przykazań, słaby z niego katolik.

A więc zgadzam się z wysuniętą przez pana tezą że ISIS to nie jest żaden muzułmański ekstremizm - to najwierniejsza forma islamu.

Wiedzę na temat islamu czerpiesz z jakichś prawicowych mediów? Bo gdybyś przeczytał Koran to zobaczyłbyś, jak niewiele różni się od Starego Testamentu. Poza tym oskarżając katolików o nieprzestrzeganie przykazań się kompromitujesz, bo katolików Stary Testament nie obowiązuje, w tym również przykazania. Katolicy mają tylko 2 przykazania, a z tego co widzę po Twoich wypowiedziach to z tym drugim masz pewien problem

'katolicy mają tylko 2 przykazania'

dyskusji nie ma sensu prowadzić z kimś o tak żenującym poziomie wiedzy. Mądrzysz się i wypowiadasz na temat o którym nie masz żadnego pojęcia.

Czytaj.

Mateusza 22: 34-40 "Gdy faryzeusze usłyszeli, że zmusił saduceuszy do milczenia, zeszli się w jedną grupę. I jeden z nich, biegły w Prawie, zapytał, wystawiając go na próbę: „Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?” On rzekł do niego: „‚Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem’. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie, podobne do tego, jest to: ‚Masz miłować swego bliźniego jak samego siebie’. Na tych dwóch przykazaniach całe Prawo zawisło, a także Prorocy”."

Całe prawo w religiach chrześcijańskich ma się opierać na tych dwóch przykazaniach. Do praw danych przez Mojżesza (jak i wszystkiego co jest w Starym Testamencie) chrześcijanin nie musi się stosować, jeśli nie łamie w ten sposób tych dwóch zasad (a to, że zazwyczaj łamie, to zupełnie inna kwestia): http://www.biblia.start24.eu/335-Dlaczego-w-Kosciele-Katolickim-10-przykazan-jes t-inne-niz-w-Biblii-.html

Zakończenie dyskusji bez argumentów, za to narzekając na "żenujący poziom wiedzy" drugiej strony to moja ulubiona metoda podtrzymywania wysokiego poczucia własnej wartości

Napiszę może inaczej, żeby nie było wątpliwości: dekalog obowiązuje katolików, ale nie jako nadrzędne do wszystkich innych zasady, lecz jako te, które są zgodne z dwoma nowymi przykazaniami. Więc dla chrześcijan łamanie któregoś z 10 przykazań będzie grzechem, ale będzie to spowodowane tym, że jednocześnie łamie któreś z dwóch przykazań miłości. Stary Testament nie obowiązuje, a gdyby było inaczej, to chrześcijaństwo byłoby w równym stopniu religią zachęcającą do mordowania ludzi i pedofilii jak islam

Pięknie zaorałeś robaka.