Przyjemnie się oglądało, film ma potencjał jednak niektóre sceny i gra aktorska momentami była słaba ;)
Książka jest świetna. Film natomiast po raz pierwszy dane było mi ujrzeć dopiero wczoraj. Faktycznie durny. Tyle w temacie. Tu podkreślę, że nie kieruję się uprzedzeniami, jestem raczej odporny na nie
chodzi po ludziach pani prokurator, na "rozmówki", prowadzi śledztwo... Prawie zginęła, a i tak idzie sama do nich na statek co za głupia kobieta. Ale zakończenie ok.
Tego się po prostu nie da oglądać. Po pierwsze: film jest nudny. Po drugie: nielogiczny,
nieprawdopodobny. Scena łóżkowa jako obowiązkowy element polskiego filmu wciśnięta
na siłę itd., itp. Scenariusz beznadziejny. A przede wszystkim brak konsultacji prawnej.
Takich bzdur dawno nie widziałam. Scenarzysta...
Tyle machania cycami głównej bohaterki nie odnotowano w polskim kinie od czasów 'Pułkownika Kwiatkowskiego'.
Warto też zauważyć, że w filmie użyto znikomej ilości przekleństw, ani nie ma żadnej postaci od rzucania 'zabawnych' hasełek.
film podobał mi się bardzo. ciekawa fabuła,bardzo fajna muzyka-inspirowana hejnałem. no i wentyle pani Mai-cudo :)))
Z całego filmu najbardziej denerwowała mnie muzyka. Po kryminale spodziewałabym się takiej budującej napięcie (która pojawiła się może 1 raz), a nie jak z bajki animowanej dla dzieci. Nie podobała mi się również gra aktorska pani prokurator- zachowywała się jakby była chora na umyśle. Na plus zasługuje poplątana...
Film całkiem poprawny, ale położyła go rodzina Szackich. Obsada w tym zakresie beznadziejna. Maja Ostaszewska, Piotr Adamczyk (no, nie wierzę, że to napiszę), absolutny DRAMAT!
Darmowa rada dla reżysera: jeżeli książka odniosła sukces, to po CH zmieniać zasady?!!!
z drugiej strony błędy scenariuszowe były momentami na poziomie studenta I roku, a w konsekwencji i aktorsko od czasu do czasu kulało więc jak dla mnie generalnie tak pół na pół czyli średnio -:)
Nie czytałem książki ale i bez tego oceniam film bardzo źle. Rzadko mi się zdarza nie dotrwać do końca filmu a ten wyłączyłem w połowie.
Plejada aktorów z najwyższej półki polskiej kinematografii (Globisz, Seweryn, Łukaszewicz, Stenka) jak i tych znanych i lubianych, którzy mam wrażenie w tym filmie wystąpili z nudów...