Postać Frankensteina została już tak połknięta i wchłonięta przez kulturę masową, że mało kto chyba pamięta, że na
początku była książka Mary Shelley. Niechaj świadczy o tym przemieleniu popkulturowym fakt, iż prawie wszyscy mówiąc
Frankenstein automatycznie przywołują na myśl potwora. Boję się więc, że ta kolejna...
ten film jest powiązany z filmem Drakula: Historia nieznana?
Gdzieś przeczytałem, że później ma dojść nawet do spotkania tych postaci z tych filmów. Coś jak w Avengers.
Bardzo słaba parodia oryginału, widziałem lepsze. Wszystko zostało źle zrealizowane, moim zdaniem za dużo na raz twórcy chcieli ośmieszyć. Przesadyzm i afektacja w grze aktorów nie bawiły, lecz mnie umęczyły. Gagi (serwowane tu w nadmiernych ilościach) są infantylne, sztuczne i wymuszone. Końcówka to jeden wielki kicz....
więcejHistoria opowiada o stwórcy Frankensteina, czyli to co było przed stworzeniem potwora. Według tworcow, przed stworzeniem Frankenstaina, Victor Frankenstein stworzył innego potwora Prometeusza... czyli Frankenstein nie był jednak pierwszy... a cala fabula jest po prostu kopia historii z poprzednich produkcji o...
Film raczej zaliczam do grona jednorazowych, czyli raz obejrzeć i zapomnieć, niestety tylko na nudę ten film jest dobry.
Ogólnie film jest naprawdę dobrze zrobiony, jednak perełką w tym filmie jest zdecydowania - Daniel Radcliffe!! Moim zdaniem bardzo wiarygodnie zagrał swoją postać i w zasadzie dzięki niemu ten film trzyma fason!
Nic do tej pory, w tym temacie, nie przebiło wersji z De Niro. Jedyne plusy to scenografia i McAvoy.
Kilka scen interesujących ,ale jeżeli chodzi o całość to wyszedł coś a la "Frankenstein"a inaczej mówiąc niedopracowany ! Ale punkt widzenia uzależniony od punktu siedzenia ;)
Film bardzo nierówny. Chwilami dobre, ciekawe sceny, dodające atmosfery, chwilami dialogi recytowane przez aktorów na siłę.... James McAvoy to moim zdaniem porażka, aktor nie nadaje się do roli dra Frankensteina, jest mdły i nieprzekonujący. Z kolei Daniel Radcliffe z płaczliwą twarzą mimo szczerych chęci gra jak...
Film bardzo słaby. Początek trochę ciekawy apotem już sztampa, nic odkrywczego ani w fabule, ani w wizualizacji, zachowuje prymitywizm pierwotnej fabuły, bardzo płytko zarysowane postacie. Nie polecam.