wchodzi w głowe jak nic dawno. pierwszy film krótkometrażowy po którym pomyślałam
"wow" i miałam koszmary...
Może z koszmarami to przesada, ale racja "Burton w pigułce" przeraża bardzo pozytywnie.
Burton to Burton, no nie? Jego filmy mają w sobie coś, co potem łazi człowiekowi po głowie... Przynajmniej mnie było to połączenie idealne - Tim Burton, Edgar Allan Poe i Vincent Price jako narrator. ..