Film jest uroczy i bardzo dobrze zrobiony. Efekty specjalne są świetne, choć niekiedy podobne do tych z filmowych adaptacji książek braci Grimm. Szczególnie przypasował mi motyw romansu i związku na odległość, ponieważ sam aktualnie w takowym jestem, z pewną brytyjską gwiazdą filmową, choć wcale się tym nie chwalę...
usiadłem do tego filmu myśląc, że to sensacyjniak w klimacie szpiegowskim :D Po prostu wszystkie krótkie zajawki, które widziałem w Internecie nie sugerowały, że to jest to film sci-fi. A że sci-fi to mój ulubiony gatunek filmowy to było to bardzo miłe zaskoczenie.
Uwielbiam filmy z surowym mrocznym klimatem a...
Gdyby doszlifować głupoty scenariuszowe, wyszedł by z tego całkiem dobry horror akcyjniak -przy dobrym gameplayu siadłbym z padem w ręku. Sam zarys scenariusza, pomysłowy. PS. Lubię Anię, ale przestańmy robić z tej drobnej kobietki gwiazdę kina akcji... proszę.
Niewiarygodne, że można coś takiego wymyślić/zebrać na to fundusze/nakręcić i jeszcze sprzedać ludziom.
Przykro tylko że dwoje, dobrych skąd inąd aktorów, zdecydowało się na występ w tym czymś i niestety poziom aktorstwa dostosowali do fabuły. Do tej pory byłam wielką fanką Any Taylor Joy. Jednak po tym gdy zobaczyłam...
oczywiscie jest kilka rzeczy do ktorych mozna sie przyczepic , wliczajac w to bohaterkę ktora wazy 40 kilo z zerem mięśni ,a wykonuje rozne akrobacje i biega z karabinem wiekszym niz ona sama ;) kulo to w oczy
To jest jeden z tych filmów, na które warto poświęcić 2h swojego życia. Jeśli ktoś lubi takie klimaty, to zdecydowanie perełka. Nic oczywistego, dobry scenariusz, napięcie, gra aktorska, muzyka. Niesamowite. Porównam do World War Z, a to Brad Pitt zrobił dla swoich dzieciaków, żeby mogły obejrzeć fajny film o zombie.
Tak jak w tytule, twórcy puszczają oko do fanów tej dwójki aktorów. Gra w szachy to nawiązanie do serialu "Gambit Królowej" - główna rola Anyi, a gra na "perkusji" to z kolei film "Whiplash" i główna rola Milesa. Takie małe spostrzeżenie.
Bardzo przyjemny film, przygodówka, science-fiction, romans, i lajtowy horror w jednym. Pomieszanie tak wielu gatunków a jednak ogląda się to kapitalnie. Świetne role Milesa Tellera i Anyi Taylor-Joy, która w tym wydaniu wygląda obłędnie. Kino rozrywkowe na naprawdę dobrym poziomie i nie ma się tutaj co czepiać pewnych...
więcej... czyli Anya Taylor-Joy ratuje ten film. Levi kompletnie nijaki, a Ripley jest 5 minut na ekranie. Gdyby nie Drasa, film spokojnie można sobie darować. Wg mnie 1 część filmu znacznie lepsza. Kiedy zaczyna się akcja z potworami CGI - wieje nudą. Niby biegają, skaczą i strzelają, ale jest to maksymalnie sterylne, bez...
więcejAkcja jest, historia fajna, pomysł też dobry, gra aktorów bardzo dobra, jedynie czego brakuje to może więcej dramaturgii i nieco szerszej fabuły. Mimo 2 godzin mam wrażenie, że film jest za krótki. Mogliby zrobić kilka scen akcji w samym wąwozie z oddziałem który przyleciał.