PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=108096}

Włóczęgi północy

Nikki, Wild Dog of the North
1961
7,6 232  oceny
7,6 10 1 232
Włóczęgi północy
powrót do forum filmu Włóczęgi północy

Czy ktoś mi może wytłumaczyć jak to możliwe, że ten fim nazywa się Nikki - nie wiem, może mam jakąś trefną książkę (BTW! Curwood jest oprócz Londona i Twaina jednym z moich najbardziej ulubionych pisarzy - przeczytałem prawie wszystko co mogłem wypożyczyć Curwooda ale "Włóczęgi..." to tak "niebiańska" książka, że powracałem do niej kilkanaście razy)... No więc w mojej książce (wydanie Iskry z 1989 r.) pies nazywa się Miki, a nie żaden Nikki ???? Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę. Może w oryginale jest Nikki - czy ktoś czytał?

ocenił(a) film na 9
pendrago

Nie wiem właśnie o co w tym chodzi. W książce, którą mam pies również
nazywa się Miki, ale na filmie zawsze słyszałem "Nikki", więc nie wiem.
Jak zdobędę oryginał, to wtedy się dokładniej wypowiem.

ocenił(a) film na 9
underground73

Ja też pamiętam jako Miki, a nie Nikki.

To zawsze byli MIKI i NIUA.

ocenił(a) film na 7
mulholland_2

Włąśnie sobie przypomniał ten film z dzieciństwa, ale jako Niki i Nuka:)
Trochę się datą produkcji zdziwiłem, ale ten film oglądałem jako dziecko. Jakieś 20 tat temu z kawałkie:) Niezapomniany

ocenił(a) film na 7
Dude_

Pewnie to tylko kwestia tłumaczenia książki jak i filmu.

pendrago

Link do strony z tekstem oryginalnym w Project Gutenberg: http://www.gutenberg.org/etext/4704Oryginalne imiona w książce Curwooda to Neewa i Miki. W polskim przekładzie Niua i Miki. W filmie (w wersji oryg.) na którego stronie teraz jesteśmy zmieniono imię psa na Nikki :(.

lilo61

Wyszła oczywiście zbitka tekstu z adresem. link jeszcze raz: http://www.gutenberg.org/etext/4704

pendrago

Pewnie zmienili na Nikki, bo Miki było już zajęte. Ja właśnie kupiłem wszystkie powieści Curwooda po angielsku na Amazon za 2 dolary i pierwsi oczywiście na tapetę wjechali Miki i Niua. Znów jestem dzieckiem :)

ocenił(a) film na 9
krzysztofmarcjanek

No tak, w sumie mogło za bardzo pasować do Myszki Miki ogólnie. Mickey i Miki brzmią podobnie. Twórczość Jamesa Olivera Curwooda jest mocno niedoceniona i zawsze pozostawał w cieniu Jacka Londona, moim zdaniem niesłusznie.

ocenił(a) film na 8
krzysztofmarcjanek

Moja przygoda z Curwoodem zaczęła się właśnie od: "Nomads of the north". Nigdy jednak nie czytałem tego po angielsku (może powinienem). Miki i Niua jest magiczną opowieścią. Przerabiałem tę historię tyle razy w liceum. Chyba ciężko porównywać tutaj Londona, który jest prawdopodobnie w mojej opinii jednym z najważniejszych amerykańskich pisarzy do Curwooda. Co prawda tematy, o których pisali się zazębiają, ale London duży nacisk kładł na psychologię i naturę ludzką, a Curwood już trochę mniej. To moje zdanie, ale obaj pisarze mieli jednak inny styl.

pendrago

Ja czytałem tylko Włóczęgi, Władcę Skalnej Doliny, Szarą Wilczycę i Bariego, miałem taką książkę z tymi czterema nowelami i katowałem ją kilkunastokrotnie jako dziecko i nastolatek :) Postanowiłem spróbować po angielsku, ponieważ po polsku znałem doskonale, więc łączę naukę z przyjemnością. Łatwo nie jest, ale te 4 powieści na pewno przerobię po angielsku, a resztę się zobaczy. Czy w innych pozycjach również zwierzęta są bohaterami? Czy raczej ludzie? PS porównując do wersji oryginalnej uważam, że polskie tłumaczenie jest naprawdę wierne.

ocenił(a) film na 8
krzysztofmarcjanek

Czytałem większość, chociaż mogę już nie pamiętać. Ktoś wyżej podał linka do Gutenberg Project.
Ten link to bezpośredni link do Curwooda na Gutenberg https://www.gutenberg.org/ebooks/author/1487
Miło, że można cieszyć się tymi książkami za darmo, ale 2 dolce to nie fortuna i to za wszystkie jego powieści. Mi osobiście jeszcze podobali się "Łowcy Wilków", bo występuje tam dosyć ciekawa postać. Dawno to czytałem, także szczerze mówiąc nie pamiętam. Kojarzę jeszcze książkę coś z kobietą w tytule ??? Pamiętam, że była to taka historia miłosna, ale naprawdę dobrze napisana, a ja lubię takie historie :) Co do zwierząt jako bohaterów to niestety nie mogę sobie przypomnieć. Być może. Z pewnością "Kazan", bo to jak pamiętam ojciec Bariego...? ;)

Tak z innej beczki. Zainteresowani życiem Londona będą pewnie chcieli przeczytać jego biografię napisaną przez Irving Stone'a: "Żeglarz na koniu". Fascynująca lektura jak i fascynujące życie. Mam ją w polskiej wersji językowej także gdyby ktoś chciał... ?

Wiem, że to offtopic trochę, ale przypomniała mi się jeszcze jedna fantastyczna książka. Skoro mowa o wilkach to książka Farleya Mowat'a : " Never cry wolf" jest po prostu fenomenalna. Widziałem film zrobiony przez Disneya, ale byłem strasznie zawiedziony.

ocenił(a) film na 9
pendrago

Widzę, że masz dużą wiedzę z zakresu tej literatury. Ogólnie znam Szarą Wilczycę i Bariego, nawet film oglądałem "Bari, syn Szarej Wilczycy" kiedyś. "Włóczęgi Północy" też są mi mocno znane, nawet tutaj kiedyś pomogłem odnaleźć ten film, bo ktoś pamiętał jedynie fabułę, a zapomniał tytuł.

ocenił(a) film na 8
underground73

To raczej wiedza niewielka. Po prostu zachwyciłem się kiedyś światem wykreowanym przez Curwood'a (Londona, Twaina... i kilku innych).
Nie wiedziałem, że był (jest) film of Barim. Nie chciałbym zaśmiecać tego wątku (chociaż ja go założyłem właściwie).

Gdyby ktoś jednak znał jakieś warte polecenia książki o tematyce lub też stylistyce takiej jak u Curwood'a lub Londona to z chęcią bym się przyjrzał tej liście. Pozdrawiam.