10/10
arcydzieło z gatunku fantasy gra aktorska świetna muzyka zapierajaca dech w piersiach i wspaniałe zdjecia, chodźby i Równiny rohanu i oczywiscie gra mojej ulubionej aktorki Liv Tyler.
zapraszam do komentowania XD
http://www.youtube.com/watch?v=uE-1RPDqJAY
http://www.youtube.com/watch?v=nU-QFe93cuw
http://www.youtube.com/watch?v=P4JilEoy4nM&feature=PlayList&p=5660CA3A013695FD&p laynext=1&playnext_from=PL&index=15
;]
http://www.youtube.com/watch?v=SUiCGR5JHqA słucham tego codziennie zajebisty soundtrack By Liv Tyler :D
A tak wogole polecam takze Przygody Felixa i Gotreka ktory naprawde dorownuje WP pod kazdym wzgledem jeszcze niedawno myslalem ze nic nie przebije Wladcy ale to jest rownie ciekawe i wciagajace ksiazek jest sporo moze nie tyle co Star warsy ale zajebiscie sie czyta i jest idealne na jesienne wieczory :D POLECAM :]
ja mysle że w tym temacie wrzuce poprostu nowy temat :], ponieważ ostatnio poważnie sie zaczalem zastanawiac co jest lepsze ksiązka czy film normalnie kazdy by powiedzial ze ksiazka ale popaczmy na to ze strony zdjec muzyki gry aktorskiej i grafiki komputerowej na filmie mozesz sie troche poczuc jak w srodku akcji jesli mamy dostepne kino domowe :] a z drugiej strony ksiazka jest idealna do czytania przy kominku i zawiera duzo wiecej tresci niz film,
zapraszam do dyskusji :].
Jeśli chodzi o mnie to o niebo bardziej wolę czytać książki, wtedy mam bardzo duże pole do wyobraźni.
taaak bezapylacyjnie arcydzieło... Ja jednak bardziej tęsknię za Natalką, tak chciałbym jej trochę powrzucać ;) No ale ciekawa odmiana wchodze na filmweb po 2 miesiącach nieobecności patrze a tu taki ładny temat no brawo brawo ;D
Ja jednak powiem, że lepsza jest książkę, zawsze bardziej wolałem czytać
niż oglądać, ponadto w filmie Jacson wprowadził troszkę niedorzeczności,
natomiast w książce ich brak. Co sądzicie o Hobbicie mnie najbardziej
ciekawi scena z trzema trolami
hehe no durne trolle oszukane przez wlasny pokarm :]
ale mi najbardziej podobala sie scena gry w zagadki bilba i smeagola
i jak bilbo zrobil go wlasciwie przez przypadek w konia XD.
A co do Natalki to mozna ja podeptac ale nie tu gdzie rozmawia sie o ciekawych tematach a nie o pierdolach typu ze HM jest lepsze od Wladcy.
chcecie kogos gorszego niz Natalie :D http://www.filmweb.pl/topic/1202419/Totalny+Shit+P.html#3534681
napsalem temat na takim gownianym filmie a do mnie jakas Czerń mnie obraża i to dosyc niesmacznie broni gniota tak gownianego ze malo nie puściłem hafta :]
nie rozumiem jak ludzie tepi i niewychowani moga mowic ze ktos jest nie inteligentny.
Nom odpowiedziałem, na tego posta Weronikix25 chyba starszej siostry
Natalie. Ja natomiast chciałbym wam pokazać ciekawą akcje jaką prowadzi
dwóch kolesi z Londynu. Happeningi te mają na celu uświadomienie ludności o
zagrożeniu ze strony światowych elit które usiłują nam wprowadzić "Nowy
porządek świata". Co sądzicie o takich akcjach, czy dadzą rade otworzyć
oczy przynajmniej kilku z " ludzi-owiec" ?
http://www.youtube.com/watch?v=9gV545sNTZk
http://www.youtube.com/watch?v=T8EZBkO_75s&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=8l_meOam55Q&feature=related
Więcej jest na kanale charliego jednego z współorganizatorów happeningi na
jego kanale na youtube www.youtube.com/cveitch
Polskiego tłumaczenia tych akcji dokonuje użytkownik NWOPL na kanale
www.youtube.com/nwopl
Powiem tak mysle ze dla niektorych ludzi jest nadzieja bo sa ze tak sie wyraze zaciemnieni :] ale co do niektirych nie ma szans wystarczy spojrzec na Natalie ktora potrafi przez 8 stron tematu upierac sie przy swoich bzdurnych kretynskich przemysleniach XD
Wydaje mi się, że znalazłem motto życiowe jakie wyznaje Natalie, są to
słowa jakich używał Charlie w swoich happeningach:
" Myślenie jest złe, myślenie to ciężka niepotrzebna dla was praca, niech
myśleniem zajmie się za was rząd a wy róbcie coś bardziej pożytecznego".
Ogólnie to wciąż czekam aż Natalie opowie mi o czym jest WP bo upierała się
, że wie ale ona na moje prośby pozostaje głucha :/
no cóż taka jest rzeczywistość i raczej nikt tu nie poradzi chociaz ten heppening to swietny pomysl a co do Natalie :D... to zapytaj sie lepiej o fabule high school musical :] a tak wogole to co ten temat wygasa tylko ty tu siedzisz jeszcze a mozna by sobie podyskutowac ktos moglby tez jakims tematem zarzucic :D.
Nom można by jakiś zapodać, tylko żeby wiecej osob wzielo udzial w dyskusji
Może wmyślmy prace dla Jacsona i Del Toro ja bym proponował wiedźmina.
Oczywiście chodzi o prace gdy ukończą hobbita, ja bym z ogromną chęcią
obejrzał wiedźmina w porządnym wykonaniu
Hej wybiera się ktoś z was na jutrzejszy Falkon w Lublinie?
W tym roku program konwentu jest bardzo obiecujący... ^^
Planowany jest m. in. konkurs Tolkienowski :))
ehh za daleko dla mnie :] a co do wiedźmina to jest dopiero myśl zrobic z tego wysokobudzetowa mega produkcje jestem za :D chociaż marze żeby ktos kiedys zekranizowal ksiazki z warhammera o Gotreku zabojcy trolli :]
U mnie we wrocku w moim starym gimnazjum już 2x były targi Fantasy i mam nadzieje że w tym roku też zrobią :] można sobie przynajmniej w figsy pograć z ludźmi którzy są ekspertami XD
no cóż pozostaje nam czekać na ekranizacje hobbita. :] mam nadzieje że będzie może nawet większym arcydziełem niż WP XD
Większym arcydziełem od WP.? Ten facet byłby miliarderem ;DD.
Ja to chciałabym, żeby zekranizowali książki Anthonego Horowitza z serii "Krucze Wrota"
Po ptrzeczytaniu zaczęłam wątpić we własną inteligencję ;pp
Zagadek od groma, rożnych niespodzianek. Niespodziewane zwroty akcji.
Genialnie napisana ksiażka. Wprawdzie nie czytałam pierwszej częśći, bo jakoś dostać nie mogę, ale druga i trzecią owszem, reszty jeszcze nie wydali. Druga: "Mroczna Gwiazda" cholernie mi się podoba. szczególnie koniec mnie zaskoczył. Pomieszanie fantasy z kinem akcji i dramatem.;D
Niektóre nazwy biorą się z Władcy, np. Pradawne Istoty, yorkSHIRE, itp.
Opowiada o pięciorgu dzieci, które zostały wybrane, i ktore maja różne moce by zapobiec wydostaniu się Złym na świat. O wrotach, które muszą chronić by pozostały zamknięte. Tam właśnie napisane, jak oni się poznawali, i jak pokonywali Pradawne Istoty..i i ich problemy..
Bardzo mi się podoba, moze nie umiem tak opisac tewgo, ale polecam każdemu.
;D
No to nic innego jak zobaczyć co to jest :) Zgadzam się WP został absolutnie fenomenalnie wyreżyserowany a fragment z Pippinem w którym śpiewa to mistrzostwo świata :)
może i wystarczy ale ja i tak teraz wciągnąłem się na całego w świat Warhammera bo ma pięknie napisane opowiadania i powiem szczerze że trochę nawet mi podśmierduje władcą ponieważ tu także ludy starego świata muszą stawiać opór ciągłemu naporowi sił chaosu i mrocznych potęg z północy. :]
Ja natomiast teraz zgłębiam w wolnym czasie "Czarnoksiężnika z Archipelagu"
czyli pierwszą część cyklu "Ziemiomorze" autorstwa U. Le Guin. Jest to
kolejny przykład znakomitego fantasy którego polecam wszystkim. W książce
tej ponadto czuć ten przepiękny morski klimat na wyspach
Ja się dołączam do grona wielbicieli. Zgadzam się, że Władca Pierścieni to arcydzieło i geniusz! Kocham te książki i filmy, a scena z Pippinem jest urzekająca. Z fantasy jeszcze lubię Harry'ego Pottera, Czarną Perłę i Sapkowskiego. Zmierzch też czytałam z ciekawości, ale niezbyt mnie wciągnął i według mnie jest za bardzo bajkowy. Tam zginęła tylko jedna osoba. Bez przesady, przecież w tylu potyczkach ze złymi wampirami, ktoś więcej musiał zginąć:) Pozdrawiam fanów;)
Ja też czytałam zmierzch i tez jakoś mi nie przypadł do gustu.
Jestem też w trakcie czytania Sagi o Ludziach Lodu. Dopiero 19 część. ;D
Też lubię Harrego. Te książki mnie wciągają. Gdy pojawiła się 7 cz. od razu poszłam kupiłam, a że były ferie to położyłam się i cały dzień czytałam, z przerwami na jedzenie ;pp.
Pamiętam, jak kiedyś siostra mi przyniosła Władcę.. i powiedziała, żebym przeczytała. Wzięłam do ręki, przeczytałam 2 strony i odłożyłam. Wiadomo, człowiekowi nie wiedzącemu co to, ten słowniczek z drużyny wyda się dość.. dziwny.
No i trzy dni później obejrzałam Drużynę i na maxa mnie wciągnęło. Szybko zabrałam siostrze książki i zaczęłam czytać.
Samo się jakoś potoczyło. ;D
no Harry nie był zły ale jest to książka do przeczytania na jeden raz a na przykład władce dalej czytuje przy kominku wieczorami i mi sie nie nudzi najlepiej żeby jeszcze pizgawica szalala na dworze co za klimat wtedy jest XD.
i poważnie się zastanawiam po przeczytaniu serii warhamerowskich na zabranie sie za przczytanie Gwiezdnych wojen ale patrze na to a to chyba ma ze 40 albo 50 książek i nie wiem czy to nie stanie sie monotonne w któryms momencie może ktos czytał juz i wie i moze mi poradzic czy kupowac i czy warto sie za to zabierac?. :]
A ja się nie zgodzę co do tego, że HP to "książka do przeczytania na jeden raz". Ja sama kilka razy czytałam każdą część, zresztą nie tylko ja. I nigdy mi się nie nudziły te książki.
No i oczywiście najlepiej czyta się, gdy na zewnątrz jest taka ponura pogoda :) Ja tak lubię :)
Mi natomiast HP w ogóle się nie podoba. Dla mnie to denna komercha jak
pokemony czy Hanna Montana(w tym miejscu należy przeprosić Natalie za
nazwanie jej biblii komerchą :d) HP nawet nie umywa się moim zdaniem do
LOTRa
oczywiscie ze sie nie umywa tera tez uwazam ze jest denne ale coz to ksiazka z czasow mojego gimnazjum wiec wiesz :D
No bez przesady... Ktoś może lubić zarówno LOTRa i HP, ja sama lubię, ale LOTRa stawiam wyżej od HP. I co, ktoś wtedy jest gorszy BO LUBI HP?...
A czujesz się gorsza? Bo nic takiego nie napisałam , ani nawet nie padło słowo :"kto to ogląda?" Po prostu DLA MNIE nakręcili parodię a nie film . Żeby tak sp..artolić temat , takiej książki - no , to trzeba być mistrzem . Spłycili to co powinno i zasługiwało na głębszą analizę , pokazali to co można było śmiało pominąć a wcisnęli inne wątki . Ale to nie w tym temacie powinno być jeśli o HP chodzi :) Na pewno jeśli o mnie chodzi , nigdy nie wrócę do tego filmu - może tylko wtedy , gdy nie będę mieć czasu na książkę :)
Nikt tak nie napisał, przynajmniej nie wprostale podejrzewam, że wy tak uważacie. Tego nie trzeba było pisać, żeby to wywnioskować :P
Dla mnie LOTR chyba już zawsze będzie arcydziełem, ale do HP też będę miała sentyment, bo szczerze mówiąc, z tym zapoznałam się prędzej niż z LOTRem :) Każdy film ma coś, czego nie ma inny, a czy się komuś to podoba czy nie, to kwesta indywidualna ;)
No to napiszę wprost :P Nie uważam nikogo za gorszego , nawet do głowy mi nie przyszło takie stwierdzenie :P
HP oglądałam raz i było miło , ale nic więcej :P Do WP wracam setki razy już nie mówiąc o klubach WP itd o całej tej otoczce . A jeśli Ty lubisz HP to fajnie , cieszę się ,ze Ci się podobało:)
Ja właściwie to mówiłem zarówno o książce HP jak i filmie. Książka dla mnie
też jest słaba. I nie uważam, że jak komuś się podobała to jest on gorszy, każdy może mieć własne zdanie. HP jest dla mnie zbyt komercyjny,
przewidywalny, naciągany, naiwny i porostu słaby
Mi się wydaje że książka Harrego Pottera była naprawde niesamowita i wciagała ale film był rzeczywiście bogaty w efekty specjalne ale brkowało mu tej mrocznej strony która w książce była ukazana a z filmu zrobili kolorową bajkę.
Gotrek, najpierw nazywasz książkę "denną", a następnie twierdzisz, że "była naprawde niesamowita i wciagała"... Coś, co jest denne, nie może być chyba niesamowite no nie? :) Zwłaszcza dla tej samej osoby, która tak mówi o książkach :P a dobra tam, czepiam się xP
Ja również uważam, że książki są lepsze od filmów. Z ekranizacji podobały mi się najbardziej dwie pierwsze części. A na najbardziej nieudaną ekranizację uważam Zakon Feniksa.
I może lepiej już skończyć ten temat o HP i przejść do np. WP? :P