Właśnie oglądałem zwiastun i chciałem o tym napisać. To som jaja.

A gdzie mozna znalezc ta muzyke, do posluchania???

Wystarczy wpisać "warlords trailer" w youtube.com
Tam można załapać kilka znajoymch kawałków...

buhahahahaha autor muzy to zagorzały fan Zimmera:P:D

filmu jeszcze nie widzialam czekam na premiere w kinie wiec wypowiem sie o trailerze ktory ogladalam na necie tego tutaj nie moge obejrzec cos mi nie dziala,ale do rzeczy to naturalne ze w trailerach pojawiaja sie utwory innych kompozytorow patrz np w trailerze najnowszego filmu z Crowe mamy uzyty utwor Mansell z filmu As w rekawie, W trailerze Walkirii i Deja Vu slyszelismy muzyke Clouser'a z serii SAW Utwor Edelmana Come See the Paradise uzyto do tej pory prawie 30 razy wiec o jakim plagiacie tutaj mowa?po prostu panowie podpisuja stosowne umowy i tyle:D ta muzyka jest momentami podobna nie pomyslales jednak ze moze bylo tak jak z muzyka Mansella z Requiem for a Dream ktora zostal odpowiednio zmieniona/pzrerobiona i uzyta w trailerze do LOTR The Two Towers zamiast doszukiwac sie plagiatow nie lepiej po prostu nacieszyc ucho fantastyczna muzyka?? pozdrawiam :)

LotR miał w trailerze muzykę skomponowaną przez Mansella, nawet o tym
było napisane. Rzeczywiście, wiele razy można usłyszeć kawałki Mansella
(lux Aeterna), np. trailer Basbylon A. D.
Tylko ta muzyka w trailerze Warlords nie ma nic wspólnego z remiksem,
lub oryginalnym kawałkiem. Muzyka w trailerze jest podobna, lecz nie
taka sama (z zasady remiksy różnią się dodaniem kilku partii głosowych
lub instrumentalnych, a nie zmianą tonacji z <np.> Cm do Dm)...
ps. Słyszałem duużo fajniejszą muzykę :)
Pozdrawiam :)

przeciez nie mowie ze to remix:) moze tworca sie po prostu inspirowal:D ktoz to wie:D a my tutaj debatujemy ...
p.s oczywiscie rowniez slyszalam fajniejsze utwory od tego ale co to ma za znaczenie? wnosi to cos do dyskusji? pozdrawiam!

Muzyka do Gladiatora, Piratów z Karaibów, Twierdzy, Ostatniego Samuraja była podobna lecz nie identyczna. Została znacznie zmieniona. I dodane zostały nowe tematy muzyczne. Ogólnie ta przeróbka muzyki podoba mi się bardziej od oryginałów. :D

ktoś tu jest głupiutki albo mi się wydaje? jeżeli chodzi ci o muzykę z trailerów to nie wiem czy zauważyłeś, że często w trailerach używane są pewne utarte motywy czy to Zimmera, Immediate Music, Williamsa czy też innych kompozytorów...są chwytliwe, świetne i pasujące do wielu szybkich i efektownych trailerów, natomiast w filmie nie powiedziałbym, żeby muzyka była plagiatem...żal...

Chyba ci się wydaje.

pisałem wcześniej, że bywają akie same lub lekko przerobione utwory w
trailerach, lecz nie w filmach...
ps. "Żal" jest żałosne...

użyłeś słowa cyt."Nawet" więc zrozumiałem to w znaczeniu "nie tylko" (w trailerach)...

własnie, pierwszy post zabrzmial tak, jakby w filmie muzyka byla taka sama jak na trailerze.

A zauważyliście, że zaraz po tych Zimmerowych kawałkach w trailerze leci przeróbka "Death is the Road to Awe" Clinta Mansella z soundtracka Fountaina? ;P
Trailer można zobaczyć pod tym linkiem http://www.youtube.com/watch?v=ok_5CKAOch8

Rzeczywiście, nie zwróciłem na to uwagi, mimo że Clint Mansell to mój
ulubiony kompozytor... :)

rzeczywiście, to przeróbka końcówki "Death is the Road to Awe"
no ale w trailerze może być dowolna muzyka, byle dobrze pasowała i ładnie układała się do kolejnych ujęć
gorzej jak score filmu jest "inspirowany", a skoro mówicie, że tak jest - to niezbyt fajnie ;( szczególnie że jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby muzyka z Piratów miała pasować do filmu wojennego na dodatek chińskiego

Zgodze sie z Toba... Ta muzyka to istna przerobka Hansa Zimmera... Jestem jego fanem i znam jego muzykr bardzo dobrze... jak leciala w filmie to wiedzialem jaki motyw bedzie kolejny i sobie nucilem... co nie zmienia faktu ze muzyka bardzo dobra i pasujaca do filmu... jednak jest to istny Hans Zimmer z piratow czy twierdzy...

Teraz juz wiem czemu takie opóźnienie jest w kinach w Polsce.
Oni tak pewnie specjalnie po tylu latach puszczają w kinach zeby Ci co niedawno oglądali Piratów z Karaibów nie skumali ze w tym filmie jest podobna muzyka. ;)))))))
Niestety Polacy maja dobrą pamieć nawet po latach. Moze nie pamietają co wczoraj robili, ale co robili rok temu a nawet dwa, pamietaja z detalami ;))))

Wladcy Wojny poczatkowo mieli sie ukazac pod nazwa "Piraci z Karaibow 4 - powrot Turnera" ale Bloom sie nie zgodzil i powstalo to co powstalo. Choc ta glowna laska fajniejsza nawet od Keiry:)

w ktorym dokladnie momencie zaczyna sie przerobiony utwor Mansella?

ja nie wiem:) wypowiadam sie tylko na temat Hansa:)

W trailerze http://www.youtube.com/watch?v=ok_5CKAOch8 "Death Is The
Road To Awe" Zaczyna się około 2:11.

fenks , faktycznie jak sie dobrze wsluchac:D w jak ja to mowie bg utworu (Mansell'a z The Fountain ) musialam sobie po prostu odswiezyc ost z Foutain:D pozdro! co do muzyki z samego filmu moge jedynie polecic jest kilka perelek:D jest w co uszy zatopic, mnei sie tam bardzo podoba:)

p.s widze w avatarze bohatera filmu V for Vendetta good choice szacun :D

Witam znajonego :) Widać nie tylko ja zakochałem się w tym fimie :)
Remember, remember the Fifth of November,
"The Gunpowder Treason and Plot,
I know of no reason
Why the Gunpowder Treason
Should ever be forgot."
(a w tle "Rok 1812" xD )

7 razy w kinie na tym bylam:D a w domu nie wiem ile razy juz ten film widzialam :Dgenialny mam kilka gadzetow z tego filmu lacznie z 12"Figura Vendetty tora mowi owy tekst;) pozdro

no nie wierze - 7 razy? Efekt motyla zalapalas czy jakis inny matrix? Czy po prostu macie tylko jeszcze jakies kino objazdowe jak w latach 20 tamtego stulecia, ktore przyjezdza raz co 2 lata i jak juz przyjedzie to zostaje te 2 tygodnie i wtedy sie do niego chodzi codziennie - a nawet i niekiedy to i ze 3 razy dziennie - oczywiscie na jedno i to samo.... ;)
No to niezle klimaty tam macie - cos takiego tez bym chcial przezyc - ale pewnie juz tego nie ma..... chlip-chlip-chlip....

Niesamowitej odwagi i dojrzałości musi wymagać komentowanie tekstów napisanych baatela sześć lat temu. Tyle czasu myślałeś/myślałaś nad tymi ciętymi tekstami? :)

a Ty sam to ile nad tym myslales, ze potrzebowalem latami zeby to napisac? Tak ciezko u Ciebie, zeby na to wpasc - ze to wymyslilem od razu, kiedy to zobaczylem? I tak ciezko to zrozumiec, ze to obojetnie kiedy ktos napisal komentarz? Jak przeciez stoi - to go mam prawo skomentowac - nawet i po 20 latach, moze to zobaczy i mi odpowie - wiec co Ciebie to obchodzi, to nie powinno byc Twoim zmartwieniem! Nastepnym razem jeżeli koniecznie chcesz zaznaczyć swoją obecność, a nie wiesz jak, to wstaw trzy kropki, zamiast głupio gadać. Znalazl sie sam z niesamowita odwaga i dojrzaloscia... Fu_ck you, capiche?

Nie zaglądam na filmweba zbyt często z powodu toksycznej i infantylnej społeczności.


Sprawa wygląda tk- był wątek ponad 6 lat temu. Jakiś człowiek który najwyraźniej nie ma abslutnie nic ciekawego do roboty w życiu postanowił przekopać się przez 6 lat wątków na zapomnianej przez ludzi stronie o mało znaczącym filmie, by tylko dodać trochę jadu do dyskusji. Jaki to kreauje obraz o Tobie?
Miłęgo dnia.

ach tam majaczysz - zapewniam ze nigdzie sie do niczego nie przekopywalem - po prostu znalazlem ten komentarz, (nie ten na ktory odpowiedzialem, tylko ten poczatkowy) i ktory nie byl nigdzie schowany tylko byl zwyczajnie na samym poczatku komentarzy, wiec go sobie kliknelem i dalej czytajac - zauwazylem ze ktos opisuje jak to 7 razy byl w kinie na tym czerstwym "V for Vendetta" - no i to mnie zdziwilo i to spontanicznie skomentowalem. Bylo mi to obojetne, ze to juz 6 lat temu bylo napisane - jak juz to napisalem - poki to stoi, to mam prawo by to skomentowac - nawet gdyby to i 20 lat tam bylo - i to nie zmienia faktu, ze to dosc dziwnie 7 razy na to samo chodzic do kina... Zeby to jeszcze bylo jakies wyjatkowe arcydzielo...
I tak wlasnie ta sprawa wyglada - a nie to co Tobie sie wydaje... I jak tak nie zagladasz na FW, bo masz jakies tam dziwne powody - to tym bardziej dziwi co tu w ogole szukales po tylu latach i co Ciebie to wszystko obchodzi - przeciez ten koment nie byl do Ciebie?

Jak dla mnie to żaden plagiat. Raczej dobra okazja dla kompozytora do nowego źródła zarobku i tyle... :p

ze niby co prosze? Myslisz ze Zimmer komponuje pod pseudonimem i to zapewne tylko przez internet, zeby producenci filmow nie mieli pojecia z kim maja do czynienia i ze ich przez to moze tak wlasnie oszukiwac - wciskajac im za kazdym razem jeden i ten sam kawalek, ktory tylko na nowo przerabia?
Boah eeey.... no az o takie spryciarstwo to bym go naprawde nie podejrzewal.... Jak do tego doszles? Oj zuch Ty... Unbelievable....