PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=374634}

W Dolinie Elah

In the Valley of Elah
2007
7,1 23 tys. ocen
7,1 10 1 22671
6,9 11 krytyków
W Dolinie Elah
powrót do forum filmu W Dolinie Elah

Rewelacyjny film z pierwszorzędnie zagranymi rolami głównymi. Tommy lee Jones i Charlieze pokazali prawdziwe aktorstwo, film mnie osobiście bardzo wzruszył. Szczeolnie końcówka.
Cały film trzyma może nie w napięciu, ale w ciekawości, nie tyle w tym kto go zabił, ale jak skończy sie cala ta historia. Film oparty na faktach co jeszcze bardziej zbliża do jego przekazu. Ja nie mogę uwierzyć, że takie bestialskie rzeczy dzieja sie naprawde...nie mówię o samym mordzie, ale i o całej wojnie, o tym jak wielu ludzi ginie, nie tylko żołnierzy, ale i cywili. Film zgłębia w sobie cała prawdę. Zmusza do refleksji. Jak juz wspomniane było w jednym z tematów, Amerykanie naprawde przywiązani są do symboliki swojego kraju, Ojczyzny. Nie tak jak my. Dla nich flaga USA znaczy o wiele więcej niż dla Nas Polski.
Koniec filmu, gdy flaga wisi do góry nogami, jest chyba najmocniejsza formą wyrazu, jaka mogł pokazać główny bohater...
Może trudno wysiedzieć 2 godziny oglądając film, ale naprawdę warto.
Uklony dla reżysera, aktorów... A przede wszystkim wyrazy współczucia dla Wszystkich, którzy doświadczają takich okrucieństw, jak ten chłopak, cała jego rodzina a także inni...
Jak dla mnie film mogę zaliczyc do arcydzieła...
Pozdrawiam
Justine

ocenił(a) film na 8
Justine_3

zgadzam się co do tego ze najbardziej ciekawi jak ten film się skończy a nie kto zabił zresztą sam przekaz jest głównie ukierunkowany na temat wojny i jej ofiar - moja ocena 8/10

Justine_3

Film świetny, lepszy niż się spodziewałem. Ale moim zdaniem końcówka jest najsłabszym elementem filmu. Chodzi mi konkretnie o 2 sceny: wspomniana scena z flagą i ostatnia scena z Charlize w której wspomina o tym że gnojek kupił sobie procę. Typowo hollywoodzki substytut happy endu:P No może przesadzam troszkę, ale moim zdaniem film by zyskał gdyby skończył się na scenie w której Tomi Li popija z Meksykaninem Jim'a Beam'a:D - to była kulminacja tego przytłaczającego klimatu który jest chyba największym atutem filmu. Za długi to film o te ostatnie 5-10 minut.

Poza tym scena z amerykańską flagą popycha film w stronę polityki - kiedy w ostatniej scenie reżyser umieszcza amerykańską flagę widz może mieć wrażenie że ma mu coś bardzo konkretnego do przekazania, a mianowicie to że w USA jest teraz niezbyt fajnie(z czym się zresztą zgadzam:)). Przez taki manewr opowiedziana historia staje się mniej uniwersalna, a bardziej "upolityczniona". Takie mi się to wydało kiczowate i wymuszone i nieco popsuło wrażenia:(

A przecież film opowiada nie o tej konkretnej wojnie, ale o wpływie wojny i przemocy na ludzką psychikę i o tym że każdy ma swoją "dolinę Elah", w której musi zmierzyć się z potworem. Tak przynajmniej ja to rozumiałem do ostatniej sceny. Jeśli się mylę niech mnie ktoś przekona, argumentami oczywiście:)

Swoją drogą ciekawa to rzecz - film ukazuje okrucieństwa wojny i to jak destrukcyjny ma wpływ na społeczeństwo,a nie ma ani jednej sceny walk pomiędzy wojskami amerykańskimi a partyzantami, czy też terrorystami(jak ich tam kto chce nazywać:P). No chyba że jakąś przeoczyłem.

ocenił(a) film na 9
Justine_3

Wzruszający, prawdziwy, niebanalny....poryczałam się.:( Kilka scen zwala z nóg. Świetna rola Theron i Lee Jonesa.