Umrę jak nie zobaczę .... zobaczylem do końca i nie umarłem. Pierwsza część frazy to
oczywiście skala chęci obejrzenia filmu w potencjometrze Filmwebu ...
Film chaotyczny i mimo wszystko rozwlekły. Zupełnie nie pasuje mi tutaj wielowątkowość.
Ogladanie tego dzieła w nietłumaczonej wersji (nie dane mi było nauczyć sie szwabskiego)
sprawiło że zupełnie straciłem chęć i polot na kontynuację i po 40 minutach zaniechalem
dalszych prób.
Spodziewam się oczywiście słów krytyki które odgórnie tu spadną ... jednakże nic nie
poradzę ze film mnie nie poruszył ... oka se nie wyjmę.
Zatem 5/10 , wiem że jest to dobry film ... niestety nie dla mnie więc optymalna nota jest
Okey ...
Dałam 6/10. Uważam podobnie jak Ty. I albo ja jestem głucha, albo głośniki kiepskie ale momentami nie rozumiałam naszego polskiego języka :( Mówili bardzo niewyraźnie. Pewnie to ta nasza "polska szkoła dźwiękowa"; dialogi ciche a reszta głośna.
Poza tym w połowie prawie zasnęłam. Nudny był.
Wg. mnie to dobrze, że nie dostał Oscara.
A tu bym sie z Toba kłócił. Film zapewne na laptopie ogladalas z dźwiękiem stereo ... dla kodeka Ac3 to troche słabiutko. Polecam kupić inne głośnki :) Co do reszty sie zgodzę :)