"W ciemności" to jeden z najpiękniejszych obrazów w polskim filmie i jeden z najlepszych filmów Agnieszki Holland. Piękne kadry, światło, muzyka. Ostatnia scena, tak odległa od hollywoodzkiego patosu, a jednak niezwykle poruszająca. W filmie nie ma drętwego bohaterstwa, stereotypowych podziałów na "dobrych i złych". Moim zdaniem to film zbyt dobry na Oscara.