http://www.spectacularmovie.blogspot.com/

Tu moja recenzja, ale od razu Ci powiem że się z Tobą zgadzam, a o tym sam nie pomyślałem. Film i tak jest bardzo dobry i ciężki, ale pani Holland mogłaby zamiast jednej czy dwóch scen erotycznych ukazać dosadniej te makabryczne sceny.

Po pierwsze w filmie nie ma żadnego seksu. Film jest bardzo dobry i naprawdę porusza. Zachęcam wszystkich do jego obejrzenia. Więckiewicz miażdży swoim aktorstwem. Jest niesamowity.

Jest nagość kobiet, i namiętność- taka dość realistycznie brutalna biorąc pod uwagę scenę w pokoju i w kanale.

W filmie jest za dużo scen erotycznych - tyle i aż tyle napisałem (nie użyłem słowa sex). Za dużo tego - co potwierdziła większość użytkowników filmweb. Film oceniłem jako bardzo dobry. Napisałem tylko co trzeba było zrobić aby film był rewelacyjny i znalazł się w ścisłej czołówce filmów wszechczasów. Czemu "Meksykańska pomarańcza" albo "Zielona Mila" są tak wysoko - bo obrazy szokujące zostały wprost pokazane widzowi. A u Pani Holland widzimy wydarzenia po fakcie -ciała rozstrzelanych kobiet, dowiadujemy się po fakcie o zabójstwie dziecka.

Dokładnie. Zgadzam się z tobą. Realistyczne ukazanie mordu z pewnością podniosłoby średnią filmu, który mimo wszystko jest bardzo dobry.

Gołe nieatrakcyjne erotyczne kobiety to erotyka (w tej scenie nie chodzi o nagość, tylko o brutalność Niemców). Sceny w kanale hm.. nic tam nie widać. Jeżeli chodzi o pokazanie śmierci dziecka...reżyserka miała pokazać to na ekranie, chyba nie tędy droga chyba że kręcimy Teksańską masakrę piłą mechaniczną. Film , jest oparty na wspomnieniach więc jeżeli autorka wspomnień tego nie widziała, więc w filmie nie ma tej sceny.

I dlatego film ma "tylko" 8,0 a nie powiedzmy 8,5. Nie oglądałem "Teksykańskiej masakry piłą mechaniczną", ale generalnie sądząc już po gatunku (horror), będzie to film słaby (średnia 6,3)bo i nie realistyczny. Jedynym horrorem w TOP100 jest "Lśnienie", które de facto zaliczyłbym do filmów psychologicznych i na wskroś realistycznych. A tu Pani Holland miała okazję, bo scenariusz gwarantował realistyczność tych scen i moim zdaniem miał szansę być rewelacyjny tak jak chociażby Lista Schindlera.

Wszelkiego rodzaju Topy są bardzo tendencyjne i subiektywne.Są ludzie,którzy uwielbiają takie nierealistyczne gatunki filmowe,a są tacy jak Ty,czy ja,którzy za takimi nie przepadają.Dlatego nie ma się tu co jarać średnią.

W scenach "kanałowych" widać np. bardzo zadbane paznokcie pani Grochowskiej. Chyba nie tak powinny wyglądać jak się mieszka rok w kanale.
Tak wiem - szczegół, ale jak to mówią, diabeł w tym szczególe tkwi :/