Film dobry , czy może nawet bardzo dobry. Należy zwrócić uwagę na rozbieżności historyczne ,a rzeczywistość przedstawioną w filmie. Tak naprawdę Żydom pomagało trzech , a nie tylko jeden (no ewentualnie dwóch} kanalarzy ,a mianowicie główny bohater Leopold Socha oraz Stefan Wróblewski i Jerzy Kowalów , nie uwzględnieni w fabule , a równie zasłużeni. Wnikliwym polecam przeczytanie artykułu Grzegorza Wąsowskiego na łamach "wpolityce".Polecam szczególnie , bo film jakby to delikatnie nazwać, nie ukazuje w 100% zaistniałych faktów.