Po tym filmie z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że Więckiewicz to nie nie jeden z najlepszych po polskich, współczesnych aktorów, ale po prostu najwybitniejszy. Ma niesamowity talent, jest stworzony do takich dramatycznych, ciężkich ról. Ten film bez niego w roli głównej dużo by stracił. Dobrze, że w Polsce robi się filmy o takiej ciężkiej tematyce, która jeszcze nie tak dawno była codziennością. Jedyny minus, jak dla mnie, to troszeczkę za długi czas trwania. Fakt - takiej historii nie da opowiedzieć się w godzinę, ale 2,5h może być dla niekótrych widzów nieco nużące i zniechęcające. 9/10 . I trzymam kciuki za zdobycie najbardziej prestiżowej nagrody filmowej :)

Tak, gra aktorska świetna!
Ale co mnie jeszcze bardziej oczarowało, to kreacja postaci. Żadna z nich nie jest czarna lub biała (nawet ten stary znajomy Sochy), a dodatkowo rozwijają się wraz z fabułą (również poboczni bohaterowie, jak np żona Sochy).
Dodatkowo dobre zdjęcia, muzyka...
Rzeczywiście mocny i przytłaczający film (długo po wyjściu z kina nie mogłam o nim swobodnie rozmawiać..), ale na pewno bardzo dobry.

Podpisuje się pod Waszymi postami rekoma i nogami i jeszcze pieczątke przybijam
A narodowców i katofaszystów mam daleko za swoimi hemorojdami