, bo ie zamierzam wyrzucać pieniędzy na film kogoś, kto robi kolejny film o Holokauście(jakich było tysiące, temat ten nuży już Amerykańskich Żydów)myśląc, że robi arcydzieło. Do tego nazwała "Artystę" "pusta wydmuszką". Ściągnę jej film(chociaż tego shitu nigdzie nie można znaleźć) i zobaczę z ciekawości, by sprawdzić co ta.. ta Pusta Wydmuszka zrobiła. Taką zrobili jej reklamę, że biednej kobiecie już się ubzdurało, że robi arcydzieło.
Nie oceniajmy autora, tylko jego film :) Aczkolwiek to co mówisz jest boleśnie prawdziwe- film nastawiony na nagrody.
Nawet jeśli ten temat cię nuży polecam iść do kina dla samych wspaniałych zdjęć, na telewizorze czy monitorze to nie będzie to samo. No i ten film od poprzednich filmów o Holocauście różni się w jednej zasadniczej kwestii - postacie żydowskie są tu ukazane bez upiększania, ze wszystkimi swymi ludzkimi wadami.