Film poprawny ale wg mnie absolutnie nie na miarę Oskara . Za długi , za głośny , za nachalny w " męczeniu martyrologią " i z typową dla p. Holland manierą . Miałam dość po 1,5 godz. ,ale nie wyszłam , mimo , ze zrobiło to wielu widzów . Uwazam , ze ten cały szum to niestety kolejny przykład polskiej megalomanii . Wspaniały natomiast ( dla mnie ) R.Więckiewicz . Poza tym z przykrością stwierdzam , iż mimo dramatycznego tematu film nie wywołał we mnie emocji jak np. " Życie jest piękne " czy " Fałszerze " .