Kolejny, nudny film o czasach wojny i żydach... ile można kręcić takiego czegoś? Już bardziej na Oscara zasługuje film Wymyk - również polski. Dlatego też taka Sala Samobójców odniosła wielki sukces - bo wreszcie polski film o czymś innym niż jakaś wojna, holocaust itp.
"Sala" odniosła sukces bo to film dla młodzieży... O czymś innym niż wojna i holocaust było jednak też kilka innych filmów... Nie zauważyłeś?
więc filmu dla młodzieży być nie może? 'Sala samobójców' podobała się również moim rodzicom. I dobrze, że są filmy dla młodzieży a szczególnie tak dobre. Polacy przecież też potrafią robić dobre filmy, ale i tak przeżuwają temat wojny, holocaustu jakby na siłę chcieli Oscara...
"więc filmu dla młodzieży być nie może?"
Doprawdy nie wiem jakim cudem wpadłeś(aś) na pomysł, że mogło mi o coś takiego chodzić...
No właśnie oprócz Wymyku i Sali Samobójców to nie zauważyłem. Chyba, że masz na myśli taki chłam jak Sztos 2, gdzie nawet plakat reklamowy zgapiają od amerykańskich filmów (Ocean's Twelve). A jeśli wg Ciebie film o młodzieży jest tylko dla młodzieży, no to pozdro. Sala Samobójców jest dla każdego bo porusza bardzo ważne problemy.
Nie, mam na myśli takie filmy jak: "Erratum" (polecam gorąco), "Kret", "Młyn i Krzyż", "Ki", "Daas", "80 milionów", "Baby są jakieś inne". I nie po raz drugi: nie twierdzę, że "film o młodzieży jest tylko dla młodzieży" (macie tu jakieś zebranie nadinterpretatorów, czy co?), ale faktem jest, że do młodzieży jest "Sala samobójców" przede wszystkim kierowana. I w tym, moim zdaniem, w dużej mierze tkwi jej sukces kasowy.